ZiggyAngels
Spirituality/Belief • Education • Books
Postępowanie zgodnie z radami starożytnych filozofów może sprawić, że będziesz szczęśliwszy
Artykuł napisany przez dr Josepha Mercolę
February 27, 2024
post photo preview

Dla wielu szczęście jest w najlepszym razie nieuchwytne, a czasami prawie niemożliwe. Zawsze coś (lub ktoś) naciska na nas, przez co nie czujemy się radośni. Według Barbary Fredrickson, psychologa i badaczki pozytywnych emocji, większość Amerykanów ma dwa pozytywne doświadczenia na każde negatywne.

 

Chociaż brzmi to dobrze i dobrze, ten współczynnik pozytywności 2 do 1 ledwo wystarcza, aby sobie poradzić. Badania Fredricksona 1  pokazują, że aby rozwijać się emocjonalnie, potrzebny jest stosunek 3 do 1. Oznacza to, że na każdą negatywną emocję potrzebne są trzy pozytywne emocje. Tylko 20% Amerykanów osiąga ten krytyczny współczynnik, co oznacza, że ​​80% nie. Co gorsza, nowsze badania sugerują, że prawie 25% ludzi w ogóle nie odczuwa radości życia! 2

Dobra wiadomość jest taka, że ​​szczęścia można się nauczyć. Częścią równania jest nauczenie się patrzenia na wydarzenia życiowe z innej perspektywy. Niedogodności i poważniejsze problemy są nieuniknionymi faktami w życiu. Wielu nie zdaje sobie sprawy, że te wydarzenia nie uniemożliwiają ci automatycznie bycia szczęśliwym – to znaczy, chyba że im na to pozwolisz.
 

Niech rytuały zwiększające szczęście staną się częścią Twojej codziennej rutyny

Jak zauważył Eric Barker w artykule w Time: 

"Prawdopodobnie przeczytałeś w Internecie milion artykułów na temat szczęścia i nie jesteś milion razy szczęśliwszy. Co daje? Czytanie to nie to samo, co robienie. Nie spodziewałbyś się, że przeczytasz kilka książek o sztukach walki, a potem skopiesz tyłki jak Bruce Lee, prawda? Każde zachowanie, wszystkie zmiany muszą zostać przeszkolone.

Wiedzieli o tym starożytni stoicy. Nie pisali rzeczy tylko po to, żeby je przeczytać. Stworzyli rytuały – ćwiczenia – które miały wytrenować umysł, aby właściwie reagował na życie, abyś mógł dobrze je przeżyć… Fascynujące jest to, że współczesne badania naukowe w zaskakującej mierze zgadzają się z tym, o czym ci goście mówili 2000 lat temu."

Rozczarowanie, zwłaszcza jeśli ciągle zmagasz się z tym, że sprawy „nie układają się po Twojej myśli”, może być głównym źródłem stresu, a stulatkowie – ci, którzy przekroczyli próg 100 lat – w przeważającej mierze wymieniają stres jako najważniejszą rzecz do pokonania. unikać. Nie oznacza to jednak, że zostali pobłogosławieni beztroskim życiem. „Unikanie” w tym przypadku tak naprawdę odnosi się do umiejętności radzenia sobie ze stresem, tak aby z biegiem czasu nie powodował on jego wyczerpania.

Zamiast rozwodzić się nad negatywnymi wydarzeniami, większość stulatków wymyśliła, jak odpuścić sprawy i ty też możesz to zrobić. Kluczem, jak zauważa Barker, jest konsekwentne ćwiczenie się w pozbywaniu się negatywności. To nie jest coś, co robisz raz i gotowe. Jest to coś, co robisz każdego dnia, niezależnie od tego, jak często jesteś pobudzony. Jedną z podstawowych zasad jest uświadomienie sobie, że sposób, w jaki czujesz się w związku z danym wydarzeniem, ma wszystko wspólnego z tym, jak je postrzegasz.

Percepcja jest wszystkim

Mądrość starożytnych podpowiadała, że ​​wydarzenia same w sobie nie są ani dobre, ani złe. Denerwuje Cię wiara w to wydarzenie, a nie fakt, że ono miało miejsce. Ryan Holiday, autor kilku książek, w tym „The Daily Stoic: 366 Meditations on Wisdom, Perseverance, and the Art of Living”, podaje następujące wyjaśnienie:

„Szekspir i stoicy mówią, że świat wokół nas jest obojętny, jest obiektywny. Stoicy mówienie: „To mi się przydarzyło” nie jest tym samym, co „To mi się przydarzyło i to jest złe”. Mówią, że jeśli zatrzymasz się na pierwszej części, będziesz znacznie bardziej odporny i będziesz w stanie zrobić coś dobrego ze wszystkiego, co się wydarzy.

Terapia poznawczo-behawioralna jest adaptacją tej filozofii i uczy, że negatywne uczucia, których doświadczasz w odpowiedzi na wydarzenia życiowe, są w rzeczywistości zakorzenione w twoich przekonaniach, z których większość jest albo irracjonalna, albo błędna.

Choć skorzystanie z pomocy wykwalifikowanego specjalisty ds. zdrowia psychicznego jest z pewnością zalecane, jeśli cierpisz na depresję lub inne problemy psychiczne, w przypadku codziennych problemów możesz podnieść poziom szczęścia, odwracając uwagę od rozmyślań o tym, co spowodowało tę sytuację, jakie są Twoje przekonania na ten temat.

Następnie zadaj sobie pytanie, czy rzeczywiście myślisz racjonalnie o tej kwestii. Czy to prawda, że ​​po rozstaniu nigdy nie można znaleźć innego partnera, czy też spotkanie kogoś innego jest w zasięgu możliwości? Czy Twoje życie naprawdę się skończyło, bo straciłeś pracę, czy może znajdziesz pracę, która będzie Ci bardziej odpowiadać lub będzie lepiej płatna?

Postępuj zgodnie z własnymi radami

Inną skuteczną techniką, którą możesz zastosować, aby zwiększyć stosunek emocji pozytywnych do negatywnych, jest zadanie sobie pytania: „Co poleciłbym, gdyby przydarzyło się to komuś innemu?” a następnie postępuj zgodnie z własną radą. Barker podkreśla tę technikę na następującym przykładzie:

„Ruch jest okropny. Twój przyjaciel prowadzi. Naciska na klakson, uderza pięścią w kierownicę i krzyczy na innych kierowców. Mówisz: „Jezu, uspokój się”. Dlaczego się tak przejmujesz? Chłod.' Następnego dnia ruch jest straszny, ale prowadzisz. Więc oczywiście naciskasz klakson, uderzasz w kierownicę i krzyczysz na innych kierowców.

Widzisz w czym tkwi problem, Sherlock? Wszyscy to robimy. Należy jednak wyciągnąć lekcję, którą stoicy wiedzieli kilka tysięcy lat temu. Kiedy dzieje się coś złego, zadaj sobie pytanie: „Co poleciłbym, gdyby przydarzyło się to komuś innemu?” A potem zrób to. Prawdopodobnie będziesz bardziej racjonalny. I trudniej jest zignorować tę radę, ponieważ jest ona twoja.

Dan Ariely, profesor na Uniwersytecie Duke i autor książki „Predictably Irrational” wyjaśnia, że ​​powodem, dla którego ta technika – którą nazywa „przyjmowaniem perspektywy zewnętrznej” – działa tak dobrze, jest to, że kiedy wydajemy rekomendacje innym, nie bierzemy pod uwagę pod uwagę nasz obecny stan umysłu i emocje.

Jesteśmy emocjonalnie zdystansowani od wydarzenia, które przydarza się komuś innemu, a dystans ten pozwala nam podejmować rozsądniejsze i rozsądniejsze decyzje. Udawanie, że udzielamy rad komuś innemu niż nam samym, pozwala nam, przynajmniej tymczasowo, zdystansować się od emocji, które zaburzają nasz osąd.

Dyscyplina zgody

Większość z nas ma nawyki, które bardziej przyczyniają się do naszego nieszczęścia niż szczęścia. Może pijesz trochę za dużo lub jesz rzeczy, o których wiesz, że będziesz później żałować. Problem w tym, że nawyki naprawdę trudno przełamać. Niewielu ma żelazną siłę woli potrzebną do zmiany złego nawyku z dnia na dzień. Więc co możesz zrobić? Tutaj starożytni filozofowie sugerowali po prostu odłożyć decyzję o działaniu. Jak powiedział Epiktet:

„Nie pozwól, aby siła wrażenia, gdy uderzy po raz pierwszy, zwaliła cię z nóg; po prostu powiedz mu: „Poczekaj chwilę; pozwól mi zobaczyć, kim jesteś i co reprezentujesz. Pozwól, że wystawię cię na próbę."

Według Barkera:

„Nowoczesne badania nad łamaniem złych nawyków mówią to samo. Najpierw złap się na gorącym uczynku, a następnie odłóż na później: osoby w stanie odroczenia w rzeczywistości jadły znacznie mniej niż osoby w stanie samozaparcia. Wynik sugeruje, że mówienie sobie, że mogę to mieć później, działa w umyśle trochę tak, jak posiadanie tego teraz.

W pewnym stopniu zaspokaja głód – i może być jeszcze bardziej skuteczny w tłumieniu apetytu niż samo jedzenie smakołyku. Odrzucenie deseru wymaga siły woli, ale najwyraźniej powiedzenie „Później” niż „Nigdy” jest mniej stresujące dla umysłu. Na dłuższą metę będziesz chciał mniej i mniej konsumował.

Kiedy już nauczysz się odkładać na później, następnym krokiem będzie zastąpienie złego nawyku czymś zdrowszym lub bardziej konstruktywnym. Próba wyeliminowania nawyku po prostu nie zadziała. Zamiast tego, gdy pojawi się sygnał, że chcesz jeść/pić/palić/obgryzać paznokcie lub jakikolwiek zły nawyk, z którym się zmagasz, wstaw nową rutynę w miejsce starej.

Adresowanie pragnień i pragnień

Jedną z największych przyczyn nieszczęścia są nasze pragnienia i pragnienia — niezależnie od tego, czy można je spełnić, czy nie, ponieważ gdy tylko zdobędziesz to, czego pragniesz, pojawi się kolejna, nowsza, lepsza rzecz, podsycając Twoje pragnienie zdobyć jeszcze raz. Spełnianie pragnień to niekończący się cykl. Tutaj stare powiedzenie, aby „być wdzięcznym za to, co masz”, jest częścią recepty. Barker cytuje „The Daily Stoic”, w którym napisano:

„Oto lekcja, która sprawdzi twoją siłę umysłu: poświęć część tygodnia, w którym masz tylko najbardziej skromne i tanie jedzenie, ubierz się w obskurne ubrania i zadaj sobie pytanie, czy to naprawdę najgorsze, czego się obawiałeś”.  Do czego Barker dodaje:  „A badania pokazują, że to naprawdę działa. Ale to nie jest żadna zabawa.

Na szczęście istnieje mniej bolesny sposób na uzyskanie podobnych rezultatów. Co kiedyś sprawiało Ci przyjemność, a teraz uważasz za coś oczywistego? Czy ta pierwsza poranna filiżanka kawy była kiedyś cudowną chwilą – a teraz jest to po prostu coś, co połykasz w pośpiechu? Cóż, pomiń to przez trzy dni…

Kiedy rozmawiałem z profesorem Harvardu, Mikiem Nortonem, powiedział, że w ten sposób możesz odzyskać uznanie dla rzeczy, które uważałeś za oczywiste. Zrób im przysmak… Pozbądź się tego trochę — a potem rozkoszuj się tym do cholery. W ten sposób możesz przestać chcieć i zacząć cieszyć się tym, co masz.

Ci, którzy czują, że mają dość, są zazwyczaj szczęśliwsi

Niektórzy twierdzą nawet, że kluczem do szczęścia jest nauczenie się doceniania „wystarczająco” i przyjęcie bardziej  minimalistycznego stylu życia . W 2024 r. średnie zadłużenie na karcie kredytowej Amerykanów, którzy mają saldo, wynosi 6993 USD, a 5  i 56% amerykańskich gospodarstw domowych ma w pewnym momencie pewną kwotę zadłużenia na karcie kredytowej. Całkowite niespłacone zadłużenie konsumenckie w samych Stanach Zjednoczonych w samym 2024 r. wyniosło oszałamiające 17,29 biliona dolarów. 6

Tymczasem trudności finansowe i stres w pracy to dwie istotne przyczyny depresji i lęku. Odpowiedź jest dość oczywista: kupuj mniej. Wiele osób, które przyjęły minimalistyczny styl życia, twierdzi, że udało im się znacznie skrócić czas pracy, aby opłacić rachunki, uwalniając czas na wolontariat, zajęcia twórcze i dbanie o swoje zdrowie osobiste, radykalnie podnosząc w ten sposób swoje życie. poziom szczęścia i satysfakcji z życia.

Kluczem tutaj jest podjęcie decyzji, co jest „wystarczające”. Konsumpcja sama w sobie nie jest problemem; niekontrolowane zakupy obowiązkowe są. To jak jazda na kołowrotku dla chomika – ciągle robisz zakupy, myśląc, że przyniosą ci szczęście i satysfakcję z życia.

Jednak nigdy tak się nie dzieje. W wielu przypadkach nagromadzenie dóbr materialnych jest symptomem tego, że możesz próbować wypełnić pustkę w swoim życiu. Jednak tej pustki nigdy nie da się wypełnić rzeczami materialnymi. Najczęściej pustka po cichu prosi o więcej miłości, połączenia i doświadczeń, które przynoszą cel i pełne pasji zaangażowanie.

Znaczenie wdzięczności

Starożytni filozofowie kładli duży nacisk na wdzięczność jako sposób kultywowania szczęścia i wewnętrznego spokoju. Dzisiaj, tysiące lat później, korzyści płynące z postawy wdzięczności zostały udowodnione naukowo.

Ludzie, którzy są wdzięczni za to, co mają, lepiej radzą sobie ze stresem, mają więcej pozytywnych emocji i mniej niepokoju, lepiej śpią i  mają lepsze zdrowie serca. 8  Badania wykazały również, że wdzięczność może mieć wymierny wpływ na wiele układów w organizmie, w tym:

Zespół badaczy z UCLA wykazał, że osoby o głębokim poczuciu szczęścia i dobrego samopoczucia miały niższy poziom ekspresji genów zapalnych oraz silniejszą reakcję przeciwwirusową i przeciwciał. 9  To należy do dziedziny epigenetyki — zmiany sposobu funkcjonowania genów poprzez ich wyłączanie i włączanie.

Część twojej długowieczności może zależeć od DNA, z którym się urodziłeś, ale jeszcze większa część zależy od epigenetyki, nad którą masz większą kontrolę. Rzeczywiście badania sugerują, że Twoje myśli, uczucia, emocje, dieta i inne czynniki stylu życia wywierają wpływ epigenetyczny w każdej minucie każdego dnia, odgrywając kluczową rolę w starzeniu się i chorobach.

Jak kultywować wdzięczność

Nawet jeśli nie odczuwasz teraz często wdzięczności, wiedz, że można ją kultywować i wzmacniać praktyką. Jednym ze sposobów wykorzystania pozytywnej mocy wdzięczności jest prowadzenie dziennika wdzięczności, w którym każdego dnia zapisujesz, za co jesteś wdzięczny.

Unikanie wciągania w złe wieści to druga strona tego równania. Jeśli w obliczu okropności świata trudno ci zachować pozytywne nastawienie, od czasu do czasu będziesz musiał ograniczyć kontakt z mediami. Inne sposoby rozwijania wdzięczności obejmują pisanie notatek z podziękowaniami, pamiętanie o słowach „proszę” i „dziękuję”, działania niewerbalne, takie jak uśmiechanie się i przytulanie oraz wyrażanie wdzięczności poprzez modlitwę lub medytację uważności.

Kolejnym pomocnym narzędziem są Techniki  Emocjonalnej Wolności  (EFT). EFT jest formą akupresury psychologicznej bazującą na meridianach energetycznych stosowanych w akupunkturze. Jest to skuteczny sposób na szybkie przywrócenie wewnętrznej równowagi i uzdrowienie, a także pomaga pozbyć się negatywnych myśli i emocji. W poniższym filmie praktykująca EFT Julie Schiffman demonstruje, jak opukiwać w ramach wdzięczności.

Zastanów się nad każdym dniem

Starożytni filozofowie zalecali także poranne i wieczorne rytuały mające na celu kierowanie i poprawę stanu psychicznego i emocjonalnego. Korzystny poranny rytuał pomoże nadać ton Twojemu dniu, natomiast wieczorny rytuał pozwoli Ci zastanowić się nad wydarzeniami dnia. Filozof Seneka tak pisał o swoim wieczornym rytuale przeglądu:

„Kiedy zgasło światło i moja żona zamilkła, świadoma tego nawyku, który teraz mam, analizuję cały swój dzień i wracam do tego, co zrobiłem i powiedziałem, niczego przed sobą nie ukrywając, niczego nie pomijając. Bo dlaczego miałbym się obawiać konsekwencji moich błędów, skoro mogę powiedzieć: „Uważaj, żebyś już tego nie robił, ale teraz ci przebaczam”.

Inne nawyki, które sprzyjają szczęściu

Aby być szczęśliwszym, możesz pomyśleć, że pierwszym krokiem będzie wyeliminowanie negatywnych doświadczeń ze swojego życia, ale często są one poza twoją kontrolą. Zamiast tego skup się na zwiększaniu swoich pozytywnych doświadczeń. Jest to coś, co może zrobić praktycznie każdy. Nawet zwykłe chwile mogą być źródłem wielkiej przyjemności.

Pod wieloma względami szczęście jest wyborem i można je stworzyć i pielęgnować, wdrażając pewne procedury i codzienne praktyki. W rzeczywistości szczęśliwi ludzie mają nawyki, które odróżniają ich od nieszczęśliwych rówieśników, takie jak pozbywanie się urazów, traktowanie ludzi z życzliwością, wielkie marzenia, nie zamartwianie się drobnostkami i wiele więcej. Poniższa lista zawiera „recepty” od psychologów, o których wiadomo, że zwiększają poziom szczęścia.

Uczyń szczęście swoim celem —  pierwszym krokiem w kierunku większego szczęścia jest jego wybór. Musisz wierzyć, że szczęście jest możliwe i że na nie zasługujesz. (Wskazówka: Ty tak. Wszyscy tak!) Badania pokazują, że sama chęć bycia szczęśliwszym faktycznie robi dużą różnicę.

Zidentyfikuj, co cię uszczęśliwia —  jeśli minęło trochę czasu, odkąd czułeś się naprawdę szczęśliwy, być może zapomniałeś, co cię tam sprowadza. Poświęć trochę czasu na zastanowienie się nad tym, co sprawia ci radość, i to nie tylko tak oczywistymi, jak Twoja rodzina, ale także małymi rzeczami, hobby i zainteresowaniami.

Spraw, aby szczęście było priorytetem —  staraj się zaplanować tygodnie wokół wydarzeń (lub zwykłych zajęć), które sprawiają, że czujesz się szczęśliwy i pełen życia.

Delektuj się przyjemnymi chwilami —  ludzie, którzy poświęcają czas na delektowanie się przyjemnymi chwilami, zgłaszają wyższy poziom szczęścia, niezależnie od tego, dokąd zaprowadzi ich dzień. 13  Jeśli jeszcze tego nie robisz, pomocne może być codzienne zapisywanie przyjemnych chwil i sprawdzanie, czy naprawdę je rozkoszowałeś.

Możesz być zaskoczony, ile szczęścia można znaleźć w swoim codziennym życiu. Spróbuj docenić zapach swojej kawy, rozkoszuj się uczuciem miękkiego łóżka lub ciesz się wschodem słońca przed rozpoczęciem dnia.

Porzuć rozrywkę pozbawioną radości —  w ciągu dnia masz tylko określoną ilość czasu, więc pamiętaj, aby chronić swoją uwagę i czas przed niepotrzebnymi i bezproduktywnymi rozrywkami. Obejmuje to SMS-y, tweety i e-maile, które odciągają Cię od prawdziwych przyjemności w życiu. Jeśli to konieczne, całkowicie wyłącz media społecznościowe.

Myślisz, że obserwowanie znajomych na Facebooku równa się szczęściu? Pomyśl jeszcze raz. Badania sugerują, że im więcej czasu ludzie spędzają na Facebooku, tym bardziej maleje ich poczucie szczęścia z chwili na chwilę i tym mniej są zadowoleni z życia.

 Niech każda myśl będzie pozytywna —  samo myślenie o czymś pozytywnym i uśmiechanie się w rezultacie może sprawić, że będziesz szczęśliwszy i bardziej optymistyczny. Prawdziwy uśmiech obejmuje mięśnie twarzy wokół oczu i może faktycznie wywołać zmiany w mózgu związane z poprawą nastroju.

Przedkładaj doświadczenia nad rzeczy —  badania sugerują, że doświadczenia czynią nas szczęśliwszymi niż posiadanie; „nowość” posiadania zanika, podobnie jak radość, jaką ci przynosi, ale doświadczenia poprawiają twoje poczucie witalności i „bycia żywym”, zarówno podczas doświadczenia, jak i kiedy ponownie o tym myślisz.

Przygotuj plan awaryjny na złe dni —  kiedy masz zły dzień i nastrój się pogarsza, przygotuj plan, jak go poprawić. Może to być telefon do bliskiego przyjaciela, obejrzenie komedii lub wyjście na jogging – cokolwiek będzie dla Ciebie najlepsze.

Zidentyfikuj swoje poczucie celu —  szczęście nie polega wyłącznie na przyjemności; chodzi także o poczucie celu. Termin „dobrostan eudajmoniczny” wywodzi się od Arystotelesa i opisuje formę szczęścia wynikającą z działań, które przynoszą większe poczucie celu, sensu życia lub samorealizacji. Może to być Twoja kariera lub można ją zdobyć dzięki wolontariatowi lub nawet lekcjom gotowania.

Utrzymuj kontakty towarzyskie — nawet z nieznajomymi —  utrzymywanie znaczących relacji społecznych jest ważne dla szczęścia, ale nawet ludzie, którzy angażują się w „społeczne podjadanie”, zgłaszają większe szczęście. Podjadanie społeczne opisuje drobne sposoby, w jakie na co dzień łączysz się z innymi, w tym z nieznajomymi.

Ogólnie rzecz biorąc, im częściej spotykasz się i rozmawiasz z ludźmi wokół ciebie, tym radośniejszy i pogodny będzie twój nastrój.

Ucieknij —  oderwanie się od codziennych obowiązków jest ważne, aby pomóc Ci nabrać sił. I chociaż nawet weekendowy wypad może dać ci energię, dłuższa podróż lepiej pomoże ci stworzyć znaczące wspomnienia. Wspomnienia te można wykorzystać później, aby zwiększyć swoje szczęście. Eksperci zalecają najlepiej dwutygodniowe wakacje, nawet jeśli są one blisko domu.

Spędzaj więcej czasu na świeżym powietrzu —  ekspozycja na jasne światło zewnętrzne ma kluczowe znaczenie dla pozytywnego nastroju, po części dlatego, że regularna ekspozycja na światło słoneczne pomaga poprawić nastrój i energię poprzez uwalnianie endorfin. 15  Ekspozycja na słońce na świeżym powietrzu pomoże również zoptymalizować poziom witaminy D. Niedobór witaminy D od dawna wiąże się z sezonowymi zaburzeniami afektywnymi (SAD), a także bardziej przewlekłą depresją.

W Japonii praktyka znana jako „kąpiele leśne” stanowi część narodowego programu zdrowotnego od 1982 r., a korzyści płynące z tego rodzaju ekoterapii zaczynają być obecnie coraz szerzej uznawane w USA. 16  Celem jest spowolnienie i odłączenie od codziennych stresów poprzez ponowne połączenie się z naturą.

Szacunki sugerują, że przeciętny Amerykanin spędza od 80% do 99% swojego życia w pomieszczeniach zamkniętych – ten trend w stylu życia doprowadził do tego, co niektórzy nazywają obecnie „zaburzeniem deficytu natury”. 17  Spędzanie większej ilości czasu na łonie natury może znacznie przyczynić się do zwiększenia dobrego samopoczucia i satysfakcji.

Praktykuj życzliwość —  kiedy ludzie postanawiają okazywać od trzech do pięciu aktów dobroci tygodniowo, dzieje się coś magicznego. Stają się szczęśliwsi. Proste życzliwe gesty — komplement, przepuszczenie kogoś przed sobą w kolejce, zapłacenie za czyjąś kawę — są zaraźliwe i sprawiają, że wszyscy zaangażowani czują się dobrze.

Sources and References:

O autorze:

Urodzony i wychowany w centrum Chicago, IL, dr Joseph Mercola jest lekarzem osteopatą, przeszkolonym zarówno w zakresie medycyny tradycyjnej, jak i naturalnej. Posiadający certyfikat komisji medycyny rodzinnej dr Mercola przez pięć lat pełnił funkcję przewodniczącego wydziału medycyny rodzinnej w St. Alexius Medical Center, a w 2012 r. otrzymał status stypendium American College of Nutrition (ACN).

Podczas praktyki pod koniec lat 80. dr Mercola zdał sobie sprawę, że leki, które przepisywał pacjentom przewlekle chorym, nie działają. Już na początku lat 90-tych zaczął zgłębiać świat medycyny naturalnej i wkrótce zmienił sposób uprawiania medycyny.

W 1997 r. dr Mercola założył  witrynę Mercola.com , która obecnie regularnie znajduje się w pierwszej dziesiątce witryn poświęconych zdrowiu w Internecie. Jego pasją jest przekształcanie tradycyjnego paradygmatu medycznego w Stanach Zjednoczonych. „Istniejący establishment medyczny jest odpowiedzialny za zabijanie i trwałe ranienie milionów Amerykanów… Chcesz praktycznych rozwiązań zdrowotnych bez szumu i to właśnie oferuję”.

community logo
Join the ZiggyAngels Community
To read more articles like this, sign up and join my community today
0
What else you may like…
Videos
Posts
Articles
Live Chat
PILNE! Zeznania przed kongresem. Facebook zdradził wszystkich

Przed kongresem wystąpiła Sarah Wynn-Williams, były główny dyrektor ds. polityki globalnej Facebooka. Kiedy nie zgodziła się na kontynuowanie zdradzieckiej polityki, w której facebook - jak prostytutka - sprzedawał dane wszystkim wkoło, a głownie Chinom i ich partii komunistycznej, zaczęli ją prześladować. Dostali nawet zakaz jej wystąpień przed Kongresem!

(FILM z polskimi napisami)

Ale najciekawsze jest to, że okazuje się że Twoje dane (jeśli masz konto na facebooku) codziennie jest przeglądane przez służby chińskie! Facebook po prostu sprzedał nas wszystkich...
Link do oryginalnego filmu z przesłuchania:

01:49:58
Live Chat
Dom Boga? Co teleskop Hubble znalazł w przestrzeni..?

Tłumaczenie: Google AI

00:25:22
Live Chat
February 21, 2025
Robert F Kennedy ujawnia eksperymenty Tony Fauci na dzieciach

TYLKO dla ludzi o mocnych nerwach... te filmy pomału wychodzą na jaw.

00:02:24
Live Chat
MAŁGORZATA LORENZ - Każde nasiono na wagę złota

Ten wywiad został przygotowany i przeprowadzony na Waszą prośbę. Widzowie pytali mnie i o dostęp do dobrych nasion i o to jak je pozyskiwać samemu i przechowywać. Oto duża dawka tej wiedzy w rozmowie z Małgosią Lorenz, miłośniczką roślin, permakultury oraz medycyny germańskiej. Posłuchajcie...

Link do Małgosi:
Medycyna Germańska: Kwantomed TV: https://www.youtube.com/channel/UCveDMZ04TMcvJR8eJHuKW6g/videos?view_as=subscriber
Permakultura: Permakultura TV https://www.youtube.com/channel/UCaAza-amDVt1yQpuwQ55sBg
Filmy ASMR: Slow Life https://www.youtube.com/channel/UCIuUAb1xzKD5wzKd0ajBmUQ

Jak pobrać nasiona pomidorów, 3 sposoby:

Jak zbierać nasiona:

Live Chat
September 29, 2024
Raport po powodzi - Dr Agata Dorotkiewicz-Jach, Grażyna Tadla, Nicole Grospierre, Basia Biss

Po pierwszej audycji ale i po działaniach społeczników zaczęły rzeczy układać się w bardzo efektywny ciąg zdarzeń! Do ratowania terenów popowodziowych włączyły Fundacja "Green Gaja" i jej prezes Grażyna Tadla, firma produkująca EM-y "Greenland" (inni producenci EM też włączają się do akcji), mikrobiolog z Uniwersytetu Wrocławskiego dr Agata Dorotkiewicz -Jach oraz całe grono społeczników.
Dzisiaj omawiamy kwestie związane z już wykonanymi opryskami oraz plany na najbliższą przyszłość. Poza tym kierujemy kilka apeli!

LINKI:
Link do Darowizny na rzecz zakupu EM-ów od producentów: https://greengaya.pl/wesprzyj/
Kontakt do Prezes Fundacji Green Gaya: [email protected]

Link do Bloga ważne informacje o stosowaniu EM-ów: https://emblognicole.emformacja.pl/

=============
LINKI kontaktowe (w tym info o dostępności EM-ów):
Email: [email protected]
Nicole Grospierre Słomińska - +48 609 670 196
Barbara ...

Live Chat
September 29, 2024
Raport po powodzi - Dr Agata Dorotkiewicz-Jach, Grażyna Tadla, Nicole Grospierre, Basia Biss

Po pierwszej audycji ale i po działaniach społeczników zaczęły rzeczy układać się w bardzo efektywny ciąg zdarzeń! Do ratowania terenów popowodziowych włączyły Fundacja "Green Gaja" i jej prezes Grażyna Tadla, firma produkująca EM-y "Greenland" (inni producenci EM też włączają się do akcji), mikrobiolog z Uniwersytetu Wrocławskiego dr Agata Dorotkiewicz -Jach oraz całe grono społeczników.
Dzisiaj omawiamy kwestie związane z już wykonanymi opryskami oraz plany na najbliższą przyszłość. Poza tym kierujemy kilka apeli!

LINKI:
Link do Darowizny na rzecz zakupu EM-ów od producentów: https://greengaya.pl/wesprzyj/
Kontakt do Prezes Fundacji Green Gaya: [email protected]

Link do Bloga ważne informacje o stosowaniu EM-ów: https://emblognicole.emformacja.pl/

=============
LINKI kontaktowe (w tym info o dostępności EM-ów):
Email: [email protected]
Nicole Grospierre Słomińska - +48 609 670 196
Barbara ...

post photo preview
USAID i architektura percepcji USAID - co odkryto...
Za stroną: https://brownstone.org

United States Agency for International Development (USAID) od dawna przedstawia się jako amerykańska organizacja pomocy humanitarnej, dostarczająca pomoc krajom rozwijającym się. Z rocznym budżetem wynoszącym prawie 40 miliardów dolarów i działając w ponad 100 krajach, reprezentuje jedną z największych zagranicznych instytucji pomocowych na świecie. Jednak ostatnie ujawnienia ujawniają jej prawdziwą naturę jako coś o wiele bardziej systematycznego: architekta globalnej świadomości.

Rozważ: Reuters, jedno z najbardziej zaufanych źródeł informacji na świecie, otrzymało dofinansowanie USAID na „Oszustwo społeczne na dużą skalę” i „Obronę inżynierii społecznej”. Podczas gdy trwają debaty na temat dokładnego zakresu tych programów, implikacje są oszałamiające: oddział jednego z najbardziej zaufanych źródeł obiektywnego relacjonowania na świecie został opłacony przez agencję rządu USA za systemową konstrukcję rzeczywistości. To finansowanie wykracza poza tradycyjne wsparcie mediów, reprezentując celową infrastrukturę do tworzenia ram dyskursu, która fundamentalnie kwestionuje koncepcję „obiektywnego” relacjonowania.

Źródło: Baza danych USASpending.gov
Źródło: Baza danych USASpending.gov

Ale to sięga głębiej. W tym, co brzmi jak ożywiona intryga Michaela Crichtona, ostatnie rewelacje USAID pokazują oszałamiający zasięg kontroli narracji. Weźmy Internews Network,  finansowaną przez USAID organizację pozarządową  , która przepchnęła prawie pół miliarda dolarów (472,6 mln USD) przez tajną sieć, „współpracując” z 4291 mediami. W ciągu zaledwie jednego roku wyprodukowali 4799 godzin audycji docierających do 778 milionów ludzi i „wyszkolili” ponad 9000 dziennikarzy. To nie jest tylko finansowanie – to systematyczna infrastruktura manipulacji świadomością.

Ujawnienia pokazują, że USAID finansuje zarówno  badania nad zyskiem funkcji w Wuhan Lab, jak i  media, które miałyby kształtować historię  wokół tego, co z nich wynikło. Wspieranie organizacji, które miałyby fabrykować dowody impeachmentu. Finansowanie zarówno systemów wyborczych, które ułatwiają wyniki, jak i weryfikatorów faktów, którzy decydują, które dyskusje na temat tych wyników są dozwolone. Jednak te ujawnienia wskazują na coś o wiele ważniejszego niż zwykła korupcja.

Te rewelacje nie pojawiły się znikąd – pochodzą z ujawnień dotacji rządowych, wniosków FOIA i oficjalnych zapisów, które nie są nawet ukryte, po prostu ignorowane. Jak  zauważył ostatnio mój stary przyjaciel Mark Schiffer , „Najważniejszych prawd dzisiaj nie można dyskutować – trzeba je odczuwać jako całości”. Schemat, raz dostrzeżony, nie może zostać odzobaczony. Niektórzy mogą kwestionować metody DOGE lub szybkie tempo tych ujawnień, a te obawy konstytucyjne zasługują na poważną dyskusję. Ale to osobna rozmowa od tego, co ujawniają te dokumenty. Same rewelacje – udokumentowane w oficjalnych zapisach i ujawnieniach dotacji – są niezaprzeczalne i powinny zaszokować każdego, kto ceni prawdę. Sposoby ujawnienia mają znacznie mniejsze znaczenie niż to, co jest ujawniane: jedna z największych operacji kontroli narracji w historii.

Żadna domena nie jest nietknięta –  rynki ,  technologia ,  kultura ,  zdrowie i oczywiście  media  – i znajdziesz ten sam projekt. Agencje wywiadowcze są głęboko osadzone w każdej domenie, ponieważ kształtowanie sposobu, w jaki postrzegamy rzeczywistość, jest potężniejsze niż kontrolowanie samej rzeczywistości.

Tak jak pieniądz fiducjarny zastąpił rzeczywistą wartość wartością deklarowaną, tak teraz widzimy wszędzie ten sam schemat: nauka fiducjarna zastępuje dociekania z góry ustalonymi wnioskami, kultura fiducjarna zastępuje rozwój organiczny wyselekcjonowanym wpływem, historia fiducjarna zastępuje doświadczenie życiowe wytworzonymi narracjami. Żyjemy w  erze wszystkiego fiducjarnego  – gdzie rzeczywistość sama w sobie jest deklarowana, a nie odkrywana. I tak jak tworzą sztuczny niedobór w systemach monetarnych, tak samo produkują fałszywe wybory wszędzie indziej – prezentując nam sztuczne binaria, które zaciemniają prawdziwą złożoność naszego świata.

Jak Schiffer napisał gdzie indziej, rzeczywistość nie wymaga już konsensusu, tylko spójności. Istnieje jednak zasadnicza różnica: prawdziwa spójność pojawia się naturalnie w wielu domenach, odzwierciedlając głębsze prawdy, których nie można sfabrykować. Spójność narzucona przez zarządzanie percepcją nie jest prawdą – to kontrolowany dyskurs zaprojektowany dla spójności, a nie odkrycia. Rachunki USAID dostarczają teraz konkretnych dowodów na to, jak budowana jest ta sfabrykowana spójność: scenariuszowa rzeczywistość, w której pozory logiki są ważniejsze niż rzeczywista treść.

To nie jest po prostu dopasowywanie wzorców – to przewidywanie wzorców. Tak jak algorytmy uczą się rozpoznawać i przewidywać wzorce zachowań, ci, którzy rozumieją architekturę tego systemu, mogą zobaczyć jego następne ruchy, zanim zostaną wykonane. Pytanie nie brzmi, czy coś jest „prawdziwe” czy „fałszywe” – chodzi o zrozumienie, w jaki sposób przepływy informacji kształtują samą świadomość.

Aby zrozumieć, jak głęboko to sięga, przyjrzyjmy się ich metodologii. Jak  dr Sherri Tenpenny  i inni skrupulatnie udokumentowali w wnioskach FOIA i ujawnieniach dotacji rządowych, wzór ten ujawnia się poprzez dwa główne wektory kontroli:

Kontrola informacji:

  • 34 mln dolarów dla Politico (które, jak zauważa Tenpenny, miało problemy z wypłacaniem wynagrodzeń bez tego finansowania)
  • Obszerne płatności na rzecz New York Times
  • Bezpośrednie finansowanie dla BBC Media Action
  • 4,5 mln dolarów dla Kazachstanu na walkę z „dezinformacją”

Zdrowie i rozwój:

  • 84 miliony dolarów na inicjatywy zdrowotne Fundacji Clintonów
  • 100 milionów dolarów na leczenie AIDS na Ukrainie
  • Finansowanie programów antykoncepcyjnych w krajach rozwijających się

Programowanie kulturalne:

  • 20 milionów dolarów dla Ulicy Sezamkowej w Iraku
  • 68 milionów dolarów dla Światowego Forum Ekonomicznego
  • 2 miliony dolarów na zmiany płci i aktywizm LGBT w Gwatemali
  • Globalne inicjatywy kulturalne (miliony osób rozproszone po programach LGBTQ w Serbii, projektach DEI w Irlandii, sztuce transpłciowej w Kolumbii i Peru oraz promocji turystyki w Egipcie)

To, co się wyłania, to nie tylko lista wydatków, ale projekt globalnej architektury rzeczywistości: od Kazachstanu do Irlandii, od Serbii do Peru, od Wietnamu do Egiptu – nie ma zakątka świata nietkniętego przez ten system. To nie jest po prostu dystrybucja zasobów, ale strategiczna infrastruktura globalnego wpływu. Każda alokacja – czy to do mediów, inicjatyw zdrowotnych czy programów kulturalnych – reprezentuje starannie umieszczony węzeł w sieci zaprojektowanej w celu kształtowania percepcji w wielu domenach. Po pierwsze, kontroluj przepływ informacji poprzez finansowanie mediów. Następnie, stwórz legitymację poprzez programy zdrowotne i rozwojowe. Na koniec, przekształcaj struktury społeczne poprzez programowanie kulturowe. Ostatecznym celem nie jest tylko wpływanie na to, co ludzie myślą, ale określenie granic tego, co można pomyśleć – i zrobienie tego na skalę planetarną.

Dla tych, którzy studiowali architekturę cenzury, tak jak  Mike Benz dokumentuje to  od lat, nic z tego nie jest zaskoczeniem. To idealna symetria: wiedzieliśmy o cenzurze. Teraz widzimy pokwitowania. Jedna ręka karmi ich punktami do dyskusji, druga ręka karmi ich pieniędzmi podatników. To nie spekulacja; to udokumentowany fakt. Nawet własna baza danych finansowania Wikipedii zawiera ponad 45 000 raportów powiązanych z USAID – wiele z nich szczegółowo opisuje korupcję, wpływy mediów i manipulacje finansowe. Dowody zawsze tam były, ale były ignorowane, odrzucane lub zakopywane pod samym aparatem sprawdzania faktów, który finansuje USAID. To nie były szalone teorie; to były ostrzeżenia. A teraz w końcu mamy pokwitowania.

I nie kończy się na kontrolowaniu informacji. USAID nie tylko kształtuje wizerunki medialne – finansuje systemy, które je egzekwują. W zeszłym tygodniu  Benz ujawnił szokującą informację : USAID przekazuje dwukrotnie więcej pieniędzy (27 milionów dolarów) sponsorowi finansowemu grupy kontrolującej prokuratorów finansowanych przez Sorosa niż sam Soros (14 milionów dolarów). Nie chodzi o wpływy jednego miliardera – chodzi o wspierane przez państwo egzekwowanie skryptowanych kont. Ta sama sieć, która dyktuje, co możesz myśleć, dyktuje, kto ściga przestępstwa, jakie prawa są egzekwowane i kto ponosi konsekwencje.

Źródło: Wikileaks

Wpływ USAID nie ogranicza się do finansowania kontroli mediów — obejmuje on również bezpośrednią ingerencję polityczną. Nie tylko wysyłał pomoc do Brazylii — finansował cenzurę, wspierał lewicowych aktywistów i  pomógł ustawić wybory w 2022 r. przeciwko Bolsonaro .

Były urzędnik Departamentu Stanu Benz ujawnił, że agencja prowadziła „świętą wojnę z cenzurą”, systematycznie tłumiąc zwolenników Bolsonaro w sieci, jednocześnie wzmacniając głosy opozycji. Miliony napłynęły do ​​organizacji pozarządowych promujących lewicowe ramy, w tym do Felipe Neto Institute, który otrzymał fundusze USA, podczas gdy sojusznicy Bolsonaro zostali pozbawieni platformy. USAID finansował również grupy aktywistów z siedzibą w Amazon, finansował kampanie medialne mające na celu manipulowanie opinią publiczną i przekazywał pieniądze brazylijskim organizacjom, które naciskały na surowsze regulacje internetowe.

To nie była pomoc – to była ingerencja w wybory zamaskowana jako promocja demokracji. USAID wykorzystało amerykańskie pieniądze podatkowe, aby decydować o przyszłości Brazylii i prawdopodobnie zastosowało podobne taktyki w wielu innych krajach – wszystko pod przykrywką pomocy humanitarnej.

I nie dotyczy to tylko zagranicy. Podczas gdy obrońcy USAID twierdzą, że jest to narzędzie charytatywne i rozwojowe dla biednych krajów, dowody sugerują coś o wiele bardziej podstępnego. Jest to 40-miliardowy czynnik zmiany reżimu za granicą – a teraz dowody wskazują na jego zaangażowanie w działania na rzecz zmiany reżimu w kraju. Oprócz CIA,  USAID najwyraźniej odegrało rolę w impeachmentu Trumpa w 2019 r.  – nielegalnej próbie obalenia wyborów w USA przy użyciu tych samych narzędzi kształtowania percepcji i inżynierii politycznej, które wykorzystuje za granicą.

Lewica kontra prawica, zaszczepieni kontra niezaszczepieni, Rosja kontra Ukraina, wierzący kontra sceptyk (na dowolny temat) –  te fałszywe dychotomie  służą fragmentacji naszego zrozumienia, podczas gdy sama rzeczywistość jest o wiele bardziej zniuansowana i wielowymiarowa. Każdy wytworzony kryzys wywołuje nie tylko reakcje, ale reakcje na te reakcje, tworząc niekończące się warstwy pochodnego znaczenia zbudowanego na sztucznych fundamentach.

Prawdziwa siła nie leży w tworzeniu pojedynczych faktów, ale w tworzeniu systemów, w których fałszywe fakty stają się samowzmacniające. Kiedy osoba weryfikująca fakty cytuje inną osobę weryfikującą fakty, która cytuje „zaufane źródło”, finansowane przez te same podmioty, które finansują osoby weryfikujące fakty, schemat staje się jasny. Prawda nie tkwi w żadnym indywidualnym twierdzeniu – tkwi w rozpoznaniu, w jaki sposób twierdzenia współdziałają, aby stworzyć zamknięty system sztucznej rzeczywistości.

Weźmy na przykład debatę na temat szczepionek: schemat ujawnia się przed wyjaśnieniem – ludzie namiętnie debatują nad skutecznością, nie zdając sobie sprawy, że skonstruowano cały szkielet. Najpierw finansują badania. Następnie finansują media, aby kształtowały narrację. Nawet sceptycy często wpadają w ich pułapkę, spierając się o wskaźniki skuteczności, jednocześnie akceptując ich podstawowe założenie. W chwili, gdy debatujesz nad „skutecznością szczepionek”, już przegrałeś – używasz ich szkieletu, aby omówić to, co w rzeczywistości jest  eksperymentalną terapią genową . Akceptując ich terminologię, ich wskaźniki, ich ramy samej dyskusji, grasz w ich skonstruowaną rzeczywistość. Każda warstwa kontroli jest zaprojektowana nie tylko po to, aby wpływać na opinie, ale także po to, aby prewencyjnie ustrukturyzować sposób, w jaki te opinie mogą być formułowane.

Podobnie jak nauka rozpoznawania zaaranżowanego zdjęcia lub słyszenia fałszywej nuty w muzyce, rozwijanie niezawodnego detektora bzdur wymaga rozpoznawania wzorców. Kiedy zaczynasz dostrzegać, jak konstruowane są narracje – jak język jest uzbrajany, jak budowane są ramy  –  zmienia się soczewka, przez którą postrzegasz cały świat. Te same agencje wywiadowcze, które osadzają się w każdej domenie, która kształtuje nasze zrozumienie, nie tylko kontrolują przepływ informacji – one programują sposób, w jaki przetwarzamy te informacje.

Rekurencyjny teatr rozgrywa się w czasie rzeczywistym. Kiedy USAID ogłosiło cięcia finansowania, BBC News pospieszyło, aby wzmocnić obawy humanitarne dramatycznymi nagłówkami o pacjentach z HIV i zagrożonych życiach. Czego nie wspomnieli w swoich reportażach? USAID jest ich głównym fundatorem, finansującym BBC Media Action milionami w bezpośrednich płatnościach. Zobacz, jak system chroni sam siebie: największy odbiorca funduszy medialnych USAID tworzy emocjonalną propagandę na temat znaczenia USAID, jednocześnie zaciemniając ich relacje finansowe w swoich reportażach.

Źródło: Lindsay Penny (po lewej)Strona internetowa BBC (po prawej)

Ta instytucjonalna samoobrona ilustruje kluczowy wzorzec: organizacje finansowane na rzecz konstrukcji rzeczywistości chronią się poprzez warstwy dezorientacji. Gdy przedstawiono dowody, aparat sprawdzania faktów finansowany przez te same systemy wkracza do akcji. Powiedzą ci, że te płatności dotyczyły standardowych „ subskrypcji ”, że programy promujące ideologię płci tak naprawdę dotyczą tylko „równości i praw”. Ale gdy USAID przyznaje 2 miliony dolarów Asociación Lambda w Gwatemali na „opiekę zdrowotną potwierdzającą płeć” – która może obejmować operacje, terapię hormonalną i poradnictwo – ci sami obrońcy  wygodnie pomijają szczegóły , zacierając granicę między orędownictwem a bezpośrednią interwencją. Te same organizacje finansowane na rzecz architektury społecznej to te, które mówią ci, że nie ma żadnej architektury społecznej. To tak, jakby prosić podpalacza o zbadanie pożaru.

Podobnie jak postacie w wielkiej produkcji, obserwuję starych przyjaciół wciąż ufających instytucjom takim jak New York Times . Nawet ta ekspozycja staje się potencjalnym węzłem w systemie – sam akt ujawnienia mechaniki kontroli może być przewidywany, kolejna warstwa rekurencyjnego teatru.  W mojej wcześniejszej pracy na temat technokracji badałem, w jaki sposób nasz cyfrowy świat ewoluował daleko poza fizyczną kopułę Trumana Burbanka. Jego świat miał widoczne ściany, kamery i zaplanowane spotkania – skonstruowaną rzeczywistość, z której teoretycznie mógł uciec, docierając do jej krawędzi. Nasze więzienie jest bardziej wyrafinowane: nie ma ścian, nie ma widocznych ograniczeń, tylko algorytmiczne ograniczenie, które kształtuje samą myśl. Truman musiał tylko popłynąć wystarczająco daleko, aby znaleźć prawdę. Ale jak wypłynąć poza granice percepcji, skoro sam ocean jest zaprogramowany?

Jasne, USAID wykonało dobrą robotę – ale Al Capone zrobił to samo ze swoimi  jadłodajniami dla ubogich . Tak jak działalność charytatywna niesławnego gangstera uczyniła go nietykalnym w swojej społeczności, tak programy pomocowe USAID tworzą pozory dobroczynności, które sprawiają, że kwestionowanie ich szerszego programu jest politycznie niemożliwe. Filantropijne pozory od dawna są narzędziem dla graczy władzy, aby chronić się przed kontrolą. Pomyśl o Jimmym Savile: sławnym filantropie,  którego działalność charytatywna zapewniła mu dostęp do szpitali i bezbronnych dzieci,  podczas gdy  on sam popełniał niewypowiedziane zbrodnie na oczach innych . Jego starannie pielęgnowany wizerunek sprawił, że przez dziesięciolecia był poza wszelkim zarzutem, tak jak instytucjonalna dobroczynność służy teraz jako warstwa ochronna dla globalnych operacji wpływu. Prawdziwą funkcją organizacji takich jak USAID nie jest tylko pomoc – to architektura społeczna, kształtowanie umysłu i pranie pieniędzy podatników poprzez skomplikowaną sieć organizacji pozarządowych i fundacji.

To wielowarstwowe oszustwo jest samonapędzające się – każdy poziom wytworzonej rzeczywistości jest chroniony przez inny poziom władzy instytucjonalnej. Te instytucje nie tylko dyktują historie; kształtują infrastrukturę, za pomocą której narracje są rozpowszechniane. Jeśli to coś znaczy, uważam, że większość narzędzi jest neutralna. Te same systemy cyfrowe, które umożliwiają masową inwigilację, mogłyby wzmocnić suwerenność jednostki. Te same sieci, które centralizują kontrolę, mogłyby ułatwić zdecentralizowaną współpracę. Pytanie nie dotyczy samej technologii, ale tego, czy jest ona wykorzystywana do koncentracji czy dystrybucji władzy.

To zrozumienie nie wzięło się znikąd. Ci, którzy pierwsi wyczuli tę sztuczność, zostali odrzuceni jako teoretycy spiskowi. Zauważyliśmy koordynację między kanałami, dziwną synchronizację komunikatów, sposób, w jaki pewne historie były wzmacniane, a inne znikały. Teraz mamy paragony ze sprzedaży, które dokładnie pokazują, w jaki sposób ta manipulacja była finansowana i organizowana.

Znam tę podróż odkrywczą dogłębnie. Kiedy zacząłem rozumieć niebezpieczeństwa technologii mRNA, poszedłem na całość. Nawiązałem kontakt z niesamowicie utalentowaną reżyserką Jennifer Sharp i pomogłem przy  Anecdotals, jej filmie o skutkach ubocznych poszczepiennych . Byłem gotowy powiązać całą swoją tożsamość z tą sprawą. Ale potem zacząłem się oddalać. Zacząłem dostrzegać, że Covid  mógł być przestępstwem finansowym  mającym na celu wprowadzenie  cyfrowej waluty banku centralnego . Im głębiej patrzyłem, tym bardziej zdawałem sobie sprawę, że nie były to odosobnione oszustwa – były częścią większego systemu kontroli. Sama struktura tego, co uważałem za prawdziwe, zaczęła się rozpuszczać.

Najbardziej zaniepokoiło mnie to, jak głęboko programowanie opiera się na mimikrze. Ludzie są z natury istotami naśladowczymi – w ten sposób się uczymy, budujemy kulturę. Jednak ta naturalna tendencja została wykorzystana jako broń. Przedstawiałem znajomym recenzowane badania, udokumentowane dowody, historyczne powiązania – tylko po to, by oglądać, jak odpowiadają dosłownymi punktami dyskusji z korporacyjnych mediów. Nie chodziło o to, że się nie zgadzali – chodziło o to, że nawet nie przetwarzali informacji. Dopasowywali wzorce do wcześniej zatwierdzonych kronik,  powierzając swoje myślenie  „zaufanym ekspertom”, którzy sami byli złapani w tę samą sieć  wytworzonej percepcji . Wtedy zrozumiałem: nikt z nas niczego nie wie na pewno – wszyscy po prostu naśladujemy to, co zostaliśmy zaprogramowani, by wierzyć, że jest wiedzą autorytatywną.

Wyzwaniem nie jest po prostu przejrzenie pojedynczego oszustwa – to zrozumienie, w jaki sposób te systemy współpracują ze sobą w złożony, nieliniowy sposób. Kiedy skupiamy się na pojedynczych nitkach, tracimy szerszy wzór. Podobnie jak pociągając za nitkę w swetrze i obserwując, jak się rozplata, w końcu zdajesz sobie sprawę, że na początku nie było żadnego swetra – tylko misternie utkana iluzja. Podobnie jak hologram zawiera cały obraz w każdym fragmencie, tak każdy element tego systemu odzwierciedla szerszy plan konstrukcji rzeczywistości.

Rozważ 34 miliony dolarów dla Politico – to nie tylko strumień finansowania, ale holograficzne ujawnienie całego systemu. Nie chodzi tylko o to, że Politico otrzymało pieniądze; chodzi o to, że ta pojedyncza transakcja zawiera cały plan zarządzania percepcją. Sama płatność jest mikrokosmosem: walczące media, finansowanie rządowe, kontrola narracji – każdy element odzwierciedla całość. Ten rekurencyjny system chroni się poprzez warstwy samopotwierdzenia. Kiedy krytycy wskazują na stronniczość mediów, weryfikatorzy faktów finansowani przez ten sam system twierdzą, że jest ona „obalona”. Kiedy badacze kwestionują oficjalne sprawozdania, czasopisma finansowane przez te same interesy odrzucają ich pracę. Nawet język oporu – „mówienie prawdy władzy”, „walka z dezinformacją”, „ochrona demokracji” – został przejęty i uzbrojony przez sam system, któremu miał rzucić wyzwanie.

Historia Covid jest uosobieniem tej systemowej manipulacji. To, co zaczęło się jako kryzys zdrowia publicznego, przekształciło się w globalny eksperyment kontroli narracji – pokazując, jak szybko populacje można przekształcić za pomocą skoordynowanych komunikatów, autorytetu instytucjonalnego i strachu jako broni. Pandemia nie dotyczyła tylko wirusa; była dowodem koncepcji, jak wszechstronnie można zaprojektować ludzkie poznanie – pojedynczy węzeł ujawniający prawdziwy zakres i ambicję manipulacji dyskursem.

Pomyśl o cyklu: amerykańscy podatnicy nieświadomie sfinansowali sam kryzys – a potem zapłacili ponownie za to, że zostali oszukani. Zapłacili za rozwój badań nad zyskiem funkcji, a potem zapłacili ponownie za komunikaty, które przekonałyby ich do zaakceptowania masek, blokad i eksperymentalnych interwencji. System jest tak pewny swojej kontroli psychologicznej, że nawet nie zawraca sobie głowy ukrywaniem dowodów.

Jak udokumentowałem w mojej  serii Engineering  Reality  , te ramy zarządzania świadomością sięgają o wiele głębiej, niż większość może sobie wyobrazić. Rewelacje USAID nie są odosobnionymi incydentami – są one wglądem w rozległy system projektowania społecznego, który działa od dziesięcioleci. Kiedy ta sama agencja finansująca twoich fact-checkerów otwarcie płaci za „oszustwo społeczne”, kiedy twoje zaufane źródła wiadomości otrzymują bezpośrednie płatności za „architekturę społeczną”, sama rama tego, co uważamy za „rzeczywistość”, zaczyna się rozpadać.

Nie tylko obserwujemy rozwój wydarzeń – obserwujemy reakcje na sztuczne wydarzenia, a następnie reakcje na te reakcje, tworząc nieskończoną regresję pochodnego znaczenia. Ludzie tworzą pełne pasji stanowiska w kwestiach, które zostały skonstruowane, a następnie inni definiują siebie w opozycji do tych stanowisk. Każda warstwa reakcji napędza kolejną fazę ukierunkowanego konsensusu. To, czego jesteśmy świadkami, to nie tylko rozprzestrzenianie się wytworzonych rzeczywistości, ale architektura samych trendów kulturowych i geopolitycznych. Sztuczne trendy rodzą autentyczne reakcje, które generują kontrreakcje, dopóki nie zbudujemy całych społeczeństw reagujących na starannie zaaranżowany teatr. Inżynierowie społeczni nie sterują tylko indywidualnymi przekonaniami – przekształcają same podstawy tego, jak ludzie nadają sens światu.

Te rewelacje to tylko czubek góry lodowej. Każdy, kto zwraca uwagę na głębię i zepsucie korupcji, wie, że to dopiero początek. W miarę pojawiania się kolejnych informacji, iluzja neutralności, życzliwości, instytucji działających w interesie publicznym, rozpadnie się. Nikt, kto naprawdę angażuje się w te informacje, nie odchodzi z odnowioną wiarą w system. Zmiana zachodzi tylko w jednym kierunku – niektórzy szybciej niż inni, ale nikt w odwrotnym. Prawdziwe pytanie brzmi: co się stanie, gdy masa krytyczna osiągnie punkt, w którym ich podstawowe rozumienie świata się załamie? Gdy zdadzą sobie sprawę, że zapisy kształtujące ich postrzeganie nigdy nie były organiczne, ale wytworzone? Niektórzy odmówią spojrzenia, wybierając wygodę zamiast konfrontacji. Ale dla tych, którzy są gotowi stawić temu czoła, nie chodzi tylko o korupcję – chodzi o samą naturę rzeczywistości, w której myśleli, że żyją.

Implikacje są oszałamiające nie tylko dla indywidualnej świadomości, ale także dla naszej zdolności do funkcjonowania jako republika. Jak obywatele mogą podejmować świadome decyzje, skoro sama rzeczywistość została rozbita na konkurujące ze sobą wytworzone opowieści? Kiedy ludzie odkrywają, że ich najgłębiej zakorzenione przekonania zostały ukształtowane, że ich namiętne sprawy zostały wyreżyserowane, że nawet ich zainteresowania kulturowe i gusta zostały wyselekcjonowane, że ich sprzeciw wobec pewnych systemów został przewidziany i zaprojektowany – co pozostaje z autentycznego ludzkiego doświadczenia?

To, co nadchodzi, zmusi do wyboru: albo wycofać się do wygodnego zaprzeczenia, odrzucając narastające dowody jako „prawicowe teorie spiskowe”, albo zmierzyć się z druzgocącą świadomością, że świat, w którym myśleliśmy, że żyjemy, tak naprawdę nigdy nie istniał. Moje badania z ostatnich kilku lat wskazują na o wiele bardziej nikczemne działania, które dopiero mają zostać ujawnione – operacje tak odrażające, że wielu po prostu odmówi ich przetworzenia.

Jak pisałem w „ The Second Matrix ”, zawsze istnieje ryzyko wpadnięcia w kolejną warstwę kontrolowanego przebudzenia. Ale większe ryzyko tkwi w myśleniu zbyt małym, w zakotwiczaniu się w jednym wątku zrozumienia. Rewelacje USAID nie dotyczą tylko ujawnienia roli jednej agencji w kształtowaniu rzeczywistości – dotyczą rozpoznania, w jaki sposób nasze wzorce myślowe zostały skolonizowane przez rekurencyjne warstwy sztucznej rzeczywistości.

To jest prawdziwy kryzys naszych czasów: nie tylko manipulacja rzeczywistością, ale fragmentacja samej ludzkiej świadomości. Kiedy ludzie pojmą, że ich przekonania, przyczyny, a nawet opór zostały ukształtowane w tym systemie, są zmuszeni zmierzyć się z głębszym pytaniem: Co oznacza odzyskanie własnego umysłu?

Ale oto, czego nie chcą, abyś zrozumiał: patrzenie przez te systemy jest głęboko wyzwalające. Kiedy zrozumiesz, jak skonstruowana jest rzeczywistość, nie będziesz już ograniczony jej sztucznymi ograniczeniami. Nie chodzi tylko o ujawnienie oszustwa – chodzi o uwolnienie samej świadomości od wytworzonych ograniczeń.

Jig może być na górze w operacji architektury rzeczywistości USAID. Ale głębsze wyzwanie leży w rekonstrukcji znaczenia w świecie, w którym sama tkanina rzeczywistości została utkana ze sztucznych nici. Wybór, przed którym stoimy, nie dotyczy tylko wygodnej iluzji i niewygodnej prawdy. Stary system wymagał walidacji przed wiarą. Nowa rzeczywistość wymaga czegoś zupełnie innego: umiejętności rozpoznawania wzorców, zanim zostaną oficjalnie potwierdzone, odczuwania spójności w wielu domenach, całkowitego wyjścia poza wymyśloną grę. Nie chodzi o wybór stron w ich wytworzonych binariach – chodzi o dostrzeżenie samej architektury wzorców.

Jak wygląda to wyzwolenie w praktyce? To wychwycenie schematu sztucznie stworzonego kryzysu, zanim zostanie on w pełni wdrożony. To rozpoznanie, że pozornie niezwiązane ze sobą wydarzenia – upadek bankowy, nagły wypadek zdrowotny, ruch społeczny – są w rzeczywistości węzłami w tej samej sieci kontroli. To zrozumienie, że prawdziwa suwerenność nie polega na posiadaniu wszystkich odpowiedzi, ale na rozwijaniu zdolności wyczuwania sieci oszustw, zanim skrystalizuje się w pozorną rzeczywistość. Ponieważ ostateczna władza nie polega na znajomości wszystkich odpowiedzi – polega na uświadomieniu sobie, kiedy samo pytanie zostało zaprojektowane tak, aby uwięzić cię w sztucznie stworzonym paradygmacie.

W miarę jak rozwijamy tę zdolność rozpoznawania wzorców – tę zdolność widzenia przez algorytmiczną manipulację – to, co oznacza bycie człowiekiem, samo się rozwija. W miarę jak te systemy ideologicznej infrastruktury się rozpadają, naszym zadaniem nie jest tylko zachowanie indywidualnego przebudzenia, ale ochrona i pielęgnowanie najbardziej świadomych elementów ludzkości. Ostateczne wyzwolenie to nie tylko przejrzenie oszustwa – to utrzymanie naszego podstawowego człowieczeństwa w świecie ściśle kontrolowanej percepcji.

Gdy te systemy rzeźbienia rzeczywistości się rozpadają, mamy bezprecedensową okazję, aby na nowo odkryć to, co prawdziwe – nie poprzez ich wytworzone ramy, ale poprzez nasze własne bezpośrednie doświadczenie prawdy. To, co autentyczne, nie zawsze jest tym, co organiczne – w świecie medialnym autentyczność oznacza świadomy wybór, a nie nieświadomą reakcję. Oznacza zrozumienie, w jaki sposób kształtowane są nasze umysły, przy jednoczesnym zachowaniu naszej zdolności do autentycznego połączenia, twórczej ekspresji i bezpośredniego doświadczenia. Najbardziej ludzkie elementy – miłość, kreatywność, intuicja, autentyczne odkrycia – stają się cenniejsze właśnie dlatego, że nie poddają się algorytmicznej kontroli. Są to ostatnie granice ludzkiej wolności – nieprzewidywalne, niemierzalne siły, których nie można sprowadzić do punktów danych lub modeli behawioralnych.

Ostateczna bitwa nie toczy się tylko o prawdę – toczy się o samego ducha ludzkiego. System, który potrafi zaprojektować percepcję, potrafi zaprojektować poddanie. Ale jest tu piękna ironia: sam akt rozpoznania tych systemów konstrukcji rzeczywistości jest wyrazem autentycznej świadomości – wyborem, który dowodzi, że nie pokonali całkowicie ludzkiej percepcji. Wolnej woli nie da się zaprojektować właśnie dlatego, że zdolność widzenia przez zaprojektowaną rzeczywistość pozostaje nasza. Ostatecznie ich największym strachem nie jest to, że odrzucimy ich wytworzony świat – to, że przypomnimy sobie, jak patrzeć poza niego.

Z brownstone.org

Read full Article
February 10, 2025
post photo preview
6 luty 2025 | Arcybiskup Vigano: List do amerykańskich katolików
za: https://www.thegatewaypundit.com/2025/02/archbishop-vigano-letter-american-catholics/

NIEDAWNA INAUGURACJA prezydenta Donalda J. Trumpa, po jego miażdżącym zwycięstwie w wyborach prezydenckich, jest powodem wielkiej nadziei dla każdego amerykańskiego katolika, ale także dla wszystkich katolików w krajach zachodnich, które dziś zostały poddane globalistycznemu zamachowi stanu, którzy są świadomi potrzeby, a także konkretnej możliwości buntu przeciwko tyranii Nowego Porządku Świata – zawsze z pomocą Boga – zanim będzie za późno. To, czemu głębokie państwo zapobiegło oszustwom wyborczym w 2020 r., zostało teraz osiągnięte: po raz pierwszy po latach przebudzonego szaleństwa prezydent Stanów Zjednoczonych może zrealizować program, dla którego został wybrany, przywracając zasady prawa naturalnego, które są podstawą życia obywatelskiego i dobrze zorganizowanego społeczeństwa. To rewolucja zdrowego rozsądku, lub, lepiej powiedziane, kontrrewolucja zdrowego rozsądku.

Konflikt interesów przeciwników Trumpa

Ale jeśli chrześcijanie i wszyscy ludzie dobrej woli wydają się niemal zbiorowo odetchnąć z ulgą, widząc, jak obietnice wyborcze prezydenta materializują się dzień po dniu – zaczynając od zniesienia LGBTQ+ i indoktrynacji płciowej w szkołach – nie powinno dziwić, że wybór Donalda Trumpa oznacza prawdziwą katastrofę dla wielu innych. Wśród nich są z pewnością postacie o więcej niż wątpliwym zachowaniu – przedstawiciele lobby farmaceutycznego, spożywczego i wojskowego, potentaci wielkich finansów lub organizacji międzynarodowych – którzy skorzystali i nadal korzystają pod względem władzy i pieniędzy z ideologii przebudzenia, Agendy 2030, NetZero, pandemii, inteligentnych miast i niekontrolowanej imigracji.

Osoby, których nikt nie wybrał i które nie mają prawa ingerować w rządy narodów poza władzą szantażu, jaką uzyskały nad swoimi sługami i korupcją swoich wspólników, stworzyły fałszywe sytuacje nadzwyczajne – sytuacje nadzwyczajne w zakresie zdrowia; sytuacje nadzwyczajne w zakresie wojny; sytuacje nadzwyczajne w zakresie gospodarki, klimatu i społeczeństwa – aby móc narzucić swoje rozwiązania, opierając się na fałszywych danych. Wielu z was zdało sobie sprawę z niespójności odpowiedzi, jakie rządy i organizacje międzynarodowe udzieliły na pewne wydarzenia: na przykład z powodu rzekomego związku przyczynowo-skutkowego między procentem dwutlenku węgla w atmosferze a rzekomym globalnym ociepleniem (fałszywe założenie) i rzekomo wynikającej z tego potrzeby zmniejszenia jego obecności w atmosferze (fałszywy cel), w krajach zachodnich zastosowano drakońskie środki w celu zmniejszenia emisji CO2 (fałszywe rozwiązanie).

Prawdziwy cel „sytuacji awaryjnych”

Ta pozorna niespójność wynika z faktu, który powoli zaczyna być rozumiany przez coraz większą liczbę osób: ostatecznym celem wszystkich tych tak zwanych sytuacji nadzwyczajnych jest uzasadnienie przyjęcia polityki społecznej, gospodarczej, żywnościowej i zdrowotnej, która ma nieuchronnie prowadzić do drastycznej redukcji populacji świata. To jest deklarowany cel zwolenników Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, na którego czele stoi Klaus Schwab. Nie ma znaczenia, czy populacja umiera z powodu nowotworów wywołanych szczepionkami, z powodu trucizn dodawanych do żywności lub rozpylanych z nieba, z powodu szkodliwych substancji uwalnianych do wody, z powodu bezpłodności wywołanej psychologicznie przez ideologię LGBTQ+ lub chirurgicznie z powodu zmiany płci, z powodu ubóstwa spowodowanego rosnącą inflacją, z powodu wojen lub z powodu przemocy i przestępstw nielegalnych imigrantów. Ostateczny wynik odpowiada precyzyjnemu projektowi neomaltuzjańskiemu, który Bill Gates i inni samozwańczy „filantropi” realizują jako główny cel swoich firm i fundacji.

Nie jest tajemnicą, że prywatne organizacje ponadnarodowe, takie jak ONZ, WHO, WEF, Bank Światowy, Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, odpowiadają przed radą dyrektorów, której członkowie są przekonanymi zwolennikami spadku demograficznego i konieczności zastąpienia suwerenności narodowej Nowym Porządkiem Świata.

Nie jest też tajemnicą, że istnieją ogromne konflikty interesów również w sektorze publicznym, wynikające z działalności lobbingowej korporacji międzynarodowych lub innych organów, które ingerują w rządy narodów. Członkowie Kongresu Stanów Zjednoczonych otrzymują duże sumy pieniędzy od korporacji międzynarodowych w zamian za zatwierdzenie korzystnych dla nich ustaw: dotyczy to przemysłu wojskowego, farmaceutycznego, rolno-spożywczego i technologicznego. Bez tych nieuzasadnionych i wywrotowych ingerencji nigdy nie mielibyśmy pandemii Covid, paniki związanej z ptasią grypą, samochodów elektrycznych, wojen na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, syntetycznego mięsa, mąki z owadów i geoinżynierii. Wszystkie te „sytuacje nadzwyczajne” mają za swój bezpośredni cel wzbogacenie konkretnych lobby finansowych, które często są częścią tych samych funduszy inwestycyjnych.

Dwie wywrotowe jednostki

Wśród podmiotów wspierających globalistyczną agendę ze względu na zyski w postaci władzy i pieniędzy znajduje się głębokie państwo, składające się z aparatów, które zakorzeniły się w rządzie i decydują o jego działaniach politycznych i wyborach, niezależnie od koloru skóry zmieniających się administracji, działając w imię własnych interesów przeciwko obywatelom, którym rzekomo służą.

Istnieje jednak również to, co ja sam nazwałem głębokim kościołem, który podobnie składa się z przedstawicieli hierarchii katolickiej, którzy po dziesięcioleciach postępującej infiltracji i okupacji przejęli pełną kontrolę nad Kościołem katolickim, wraz z Jorge Mario Bergoglio. Te piąte kolumny globalistycznej elity wykorzystują swoją władzę w interesie osób trzecich, wbrew chwale Boga, honorowi Kościoła i dobru dusz.

Te dwa wywrotowe byty – głębokie państwo i głęboki kościół, jak przypomniałem w moim pierwszym Otwartym Liście do Prezydenta Trumpa w 2020 roku (tutaj) – są lustrzanymi odbiciami i się uzupełniają: ich członkowie są zdrajcami w służbie nielegalnych władz, które widzieliśmy działające w skoordynowany sposób podczas farsy pandemicznej, z „zielonym oszustwem” i handlem nielegalnymi imigrantami. Obywatele amerykańscy i wierni katolicy zrozumieli teraz, że poważny kryzys społeczny, ekonomiczny i religijny narodu został spowodowany i przygotowany z daleka przez zamach stanu tych sił podważających prawowitą władzę, jedną w sferze cywilnej, a drugą w sferze religijnej. Amerykanie zrozumieli również, że istnieje ogromna różnica między uchodźcą uciekającym przed prześladowaniami a zorganizowaną masą dorosłych mężczyzn w wieku poborowym, przenoszonych w sposób systematyczny w granicach państwa, którzy skutecznie stanowią kontyngent wrogich żołnierzy i potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i bezpieczeństwa obywateli.

Współudział głębokiego państwa i głębokiego kościoła

Dowodem na współudział głębokiego państwa i głębokiego kościoła jest nie tylko fakt, że oba popierają programowe punkty Agendy 2030, ponieważ czerpią z nich natychmiastową korzyść, ale także ich wzajemna niechęć do zaakceptowania rzeczywistości, że legalnie wybrany prezydent pragnie teraz konkretnie wdrożyć zobowiązania, które podjął w trakcie swojej kampanii wyborczej. Ich opór wynika z faktu, że inicjatywy Trumpa mają na celu położenie kresu sieci interesów i zysków, które oszukańczo zbudowali w ostatnich latach. Nie jest tajemnicą, że Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB) nigdy – i powtarzam: nigdy – nie zebrała ani grosza na walkę z aborcją, ale raczej sfinansowała dziesiątkami milionów dolarów stowarzyszenia, które przestrzegają Katolickiej Kampanii na rzecz Rozwoju Człowieka i promują aborcję, antykoncepcję i homoseksualizm. USCCB nie ma też żadnych skrupułów co do otrzymywania dotacji z Departamentu Skarbu na zarządzanie nielegalną imigracją, co dowodzą jej budżety, które są publiczne. Warto pamiętać, że oprócz funduszy rządowych, USCCB otrzymuje fundusze od instytucji i fundacji prywatnych na te same cele.

Jeśli w istocie, jak niektórzy chcieliby, abyśmy uwierzyli, hierarchia bergogliańska naprawdę miała na sercu zbawienie dusz – wszystkich dusz, zarówno dusz obywateli USA, jak i dusz migrantów przybywających na terytorium USA – powinna robić to, co Kościół katolicki już z powodzeniem podejmował w przeszłości: zapewniać ewangelizację, nawracanie i nauczanie religijne tych dusz. Mam na myśli na przykład św. Franciszkę Ksawerą Cabrini, założycielkę Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, pierwszą obywatelkę amerykańską wyniesioną do chwały ołtarzy. Jej praca pomocy imigrantom (początkowo Włochom) rozszerzyła się na wszystkich potrzebujących. Budowała kościoły, przedszkola, szkoły, internaty dla uczennic, sierocińce, domy spokojnej starości dla kobiet świeckich i zakonnych, szpitale i uczelnie dzięki hojności katolików. Jej przykład prawdziwego ducha apostolskiego i misyjnego został odrzucony, a kultura anulowania, tak bardzo popularna dziś w Kościele bergogliańskim, wręcz wstydzi się działalności charytatywnej, jaką podejmowała ona i inni święci.

Lukratywny biznes imigracyjny

To, co dzieje się dzisiaj, jest dokładnie przeciwieństwem prawdziwej misji Kościoła: Hierarchia jest zainteresowana jedynie przejęciem rządowych funduszy na zarządzanie „przyjmowaniem imigrantów” kosztem podatników lub na świadczenie moralnie niedopuszczalnych zabiegów w tak zwanych szpitalach katolickich, w tym nawet okaleczaniem w celu zmiany płci. W Ameryce istnieją setki nominalnie „katolickich” instytucji, które otrzymują publiczne pieniądze na świadczenie usług, które są całkowicie niezgodne z Magisterium Kościoła.

Popularne: PILNE: FCC publikuje wywiad z Kamalą Harris w programie RAW „60 Minutes” na temat katastrofy kolejowej – CBS odpowiada (WIDEO)
Promując bezkrytyczne „przyjmowanie” imigrantów, biskupi pokazują, że bardziej zależy im na zyskach z nielegalnego biznesu imigracyjnego niż na zbawieniu dusz, autentycznym odkupieniu społecznym najsłabszych lub ochronie powierzonej im trzody. I tutaj wypada przypomnieć wiernym katolikom, że biskupi mają przede wszystkim moralną odpowiedzialność przed Bogiem i Kościołem za owce swojej trzody, które mają obowiązek chronić przed atakami wilków.

Współudział tak wielu biskupów Stanów Zjednoczonych w obecnym kryzysie wynika z ich całkowitej zgody z globalizmem, którego dusza jest z natury antychrystyczna, a zatem antyreligijna i antyludzka. Współudział ten wyraża się nie tylko w promowaniu bezkrytycznego przyjmowania nielegalnych imigrantów, ale także w innych „zrównoważonych celach” Agendy 2030, w tym ideologii LGBTQ+ i teorii płci: w Stanach Zjednoczonych, według bieżących danych, jest ponad 150 szpitali katolickich, które oferują „leczenie” – czyli okaleczanie narządów płciowych – w celu zmiany płci.

Nikogo nie powinno dziwić, że amerykańska ekonomistka Mariana Mazzucato, członkini Światowego Forum Ekonomicznego (tutaj) związana z Klubem Rzymskim (tutaj), została mianowana przez Bergoglio do Papieskiej Akademii Życia, mimo że jest ateistką i zwolenniczką aborcji. W listopadzie 2024 r. oświadczyła na dorocznym spotkaniu w Davos, że skoro elita nie zdołała zaszczepić całej populacji świata w obliczu kryzysu pandemicznego, konieczne jest skupienie się na mniej abstrakcyjnej strategii, takiej jak kryzys wodny (tutaj).

Administracja Bidena, a ogólniej wszystkie ostatnie administracje USA, zarówno te kierowane przez Demokratów, jak i te kierowane przez neokonserwatystów, wyróżniły się finansowaniem aborcji, okaleczania narządów płciowych nawet młodych nastolatków, manipulacji genetycznych, macierzyństwa zastępczego i eutanazji ze środków publicznych. Chociaż Kościół katolicki bez wyjątku potępia te aberracje, milczenie amerykańskich biskupów jest ogłuszające. To jasno pokazuje, że nie ma nic prawdziwie katolickiego w „duszpasterskich” działaniach tych biskupów i że jedynym powodem, dla którego Episkopat popiera rząd, jest korzyść, jaką może z niego czerpać pod względem władzy i pieniędzy; nawet jeśli oznacza to porzucenie milionów istot ludzkich, które zostały sprowadzone do Stanów Zjednoczonych przez organizacje przestępcze, aby następnie być wykorzystywanymi jako niewolnicy w upokarzających warunkach pracy lub zmuszanymi do prostytucji (w tym nieletnich), handlu narkotykami i czarnego rynku drapieżnictwa narządów.

Ta masa ofiar cynizmu elit ciąży na sumieniu wielu władców i wielu biskupów, a nowa administracja Trumpa daje nadzieję, że mądre uregulowanie zjawiska migracji może w dużej mierze rozwiązać problemy bezpieczeństwa i przestępczości, które wszyscy obywatele zdążyli poznać aż za dobrze.

Kościół bergogliański jest wspólnikiem w wymianie etnicznej

W tym kontekście przygnębiające jest słuchanie słów Jorge Mario Bergoglio, który niedawno stwierdził – odnosząc się do Włoch, ale mówiąc o całym świecie zachodnim – że w obliczu spadku demograficznego jedynym wykonalnym rozwiązaniem jest import imigrantów, tym samym urzeczywistniając teorię zastępowania etnicznego Kalergiego, panaeuropejskiego. Ta propozycja znajduje również szerokie odzwierciedlenie w podobnych prośbach korporacji międzynarodowych, które widzą w imporcie imigrantów sposób na drastyczne obniżenie kosztów pracy ze szkodą dla rodzimych pracowników, a tym samym dalsze zwiększenie ich zysków. Jak widać, Władza jest teraz całkowicie podporządkowana dyktatom elity, przy współudziale głównego nurtu mediów, nawet jeśli prowadzi to do pogorszenia warunków socjalnych i pracy ludności. Albo raczej właśnie z tego powodu, ponieważ, jak powiedziałem, ostatecznym celem tego lobby jest eksterminacja znacznej części rasy ludzkiej.

Liczby mówią same za siebie

Na koniec nie możemy zapomnieć, że budżety diecezji USA, już w dużej mierze nadszarpnięte milionami dolarów wypłaconymi w ramach rekompensaty za przypadki nadużyć seksualnych, a także uszczuplone przez porzucenie coraz większej liczby wiernych przez oficjalny Kościół katolicki z powodu zdrady jego natury i misji, mają swój główny dochód z funduszy rządowych przekazywanych im w celu „przyjmowania” imigrantów. Wraz z katolickimi organizacjami charytatywnymi, suma otrzymana przez amerykański Kościół katolicki za „przyjmowanie” imigrantów wynosi ponad 2,4 miliarda dolarów (tutaj), wygórowana kwota, która uwypukla przynajmniej poważny konflikt interesów i która w najmniejszym stopniu nie rozwiązuje problemów społecznych z niego wynikających. I jest to poważnie szkodliwe dla całego Kościoła katolickiego, że biskupi, dla których utrzymanie władzy czyni nieistotnym związek między obecnością tysięcy nieletnich o nieuregulowanym statusie na amerykańskiej ziemi a ich wykorzystywaniem przez zboczeńców, pedofilów, handlarzy organami i przestępców wszelkiego rodzaju, są poważnie szkodliwe. Prezydent Trump i wiceprezydent Vance pokazują, że potrafią chronić najmniejszych, o których mówi Ewangelia (Mt 18,6), w przeciwieństwie do tego, co do tej pory robili amerykańscy biskupi i sam Bergoglio.

(Kontr)rewolucja zdrowego rozsądku

Rozporządzenia wykonawcze prezydenta Trumpa mogą być jedynie chwalone jako absolutnie popierane przez każdego katolika godnego tego miana, tak jak katolicy powinni chwalić poparcie okazane przez prezydenta i wiceprezydenta dla Marszu dla Życia, któremu poprzednia administracja oficjalnie się sprzeciwiała, nawet do tego stopnia, że ​​aresztowała tych, którzy modlili się w ciszy w pobliżu klinik aborcyjnych. Prezydenckie ułaskawienie Donalda Trumpa dla tych, którzy zostali w ten sposób uwięzieni, potwierdza odwrócenie trendu w odniesieniu do „katolickiego” Joe Bidena, tak jak koniec publicznego finansowania aborcyjnej międzynarodowej korporacji Planned Parenthood i opatrznościowe cięcia w wypłatach dla samozwańczych organizacji katolickich, które sprzyjają nielegalnej imigracji, stanowią radykalną zmianę.

Oświadczenie, że istnieją tylko dwie płcie, w swojej banalnej oczywistości, jest teraz propozycją rewolucyjną – tym, co prezydent Trump nazywa „rewolucją zdrowego rozsądku” – jednak biskupi, księża i zakonnice potępiają jego działanie jako „dzielące”. Ale jeśli ktoś sieje podziały, to właśnie ci, którzy karmią potworności ideologii przebudzenia przeciwko mandatowi, jaki otrzymali od Chrystusa: przede wszystkim Jorge Mario Bergoglio.

Rola Konferencji Episkopatu USA

Oczywiście, nie jest zaskakujące, że spadkobiercy McCarricka, których Bergoglio wyniósł na szczyt Kościoła katolickiego w Stanach Zjednoczonych, tak chętnie potępiają politykę anulowania praw na rzecz ideologii przebudzonej, zaczynając od tych, którzy zaprzeczali binarnej komplementarności płci i uznawali dysforię płciową nawet u nieletnich: ich podporządkowanie lobby LGBTQ+ jest powszechnie udowodnione, zarówno instytucjonalnie, jak i osobiście. I jest powszechnie wiadome – jak zauważył dr Taylor Marshall – że prawie wszyscy biskupi katoliccy w Stanach Zjednoczonych zostali sprawdzeni i nominowani przez trzech poprzednich liberalnych kardynałów w Waszyngtonie (pedofilów-homoseksualistów McCarricka, Wuerla i Gregory'ego), a następnie mianowani bezpośrednio przez Bergoglio. Marshall słusznie komentuje: „Ludzie z firmy wykonują rozkazy firmy. Wszyscy są sobie winni” (tutaj). Te poważne odstępstwa w kręgach duchowieństwa i biskupów będą musiały być przedmiotem wielkiej operacji usuwania i reformy w stosownym czasie, ponieważ stanowią element wywrotowy w strukturze kościelnej, który jest nie do pogodzenia z wiarą i moralnością Kościoła katolickiego. Same konferencje biskupów – fałszywe ciało matrycy parlamentarnej, które nie ma żadnej legitymacji z doktrynalnego i kanonicznego punktu widzenia – reprezentują niezależny podmiot, który w ciągu ostatnich kilku dekad został przekształcony w polityczne grupy lobbingowe przez ultra-postępowych biskupów. Propozycja cofnięcia statusu zwolnienia podatkowego USCCB (tutaj) powinna zatem uzyskać szerokie poparcie wiernych katolików. I oczywiście Bergoglio powinien być pierwszym, który poprze tę zbawienną inicjatywę, ponieważ w końcu pragnie „biednego kościoła dla biednych...”.

Katolicy mają też możliwość przekierowania swoich ofiar i darowizn na rzecz tych rzeczywistości kościelnych, które pozostają wierne Tradycji i odwiecznemu Magisterium Kościoła katolickiego, nie przekazując ich diecezjom, których biskupi narzucają błędy doktrynalne i odstępstwa moralne.

Rząd może również interweniować, nie naruszając wolności Kościoła, aby ujawnić i surowo ukarać skandale i tuszowania, które nie przeszkodziły niektórym prałatom w mianowaniu ich głowami najbardziej prestiżowych diecezji w Ameryce, nie wspominając o nowo mianowanym arcybiskupie Waszyngtonu, Robertzie McElroyu. Wielu katolików oczekuje, że sprawiedliwość zostanie wymierzona, przede wszystkim z szacunku dla ofiar, które do tej pory zostały porzucone zarówno przez władzę cywilną, jak i kościelną (tutaj).

Wycofanie się ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO)

Katolicy są całkowicie zgodni z Donaldem Trumpem i Robertem F. Kennedym Jr. w sprawie wyjścia Stanów Zjednoczonych Ameryki ze Światowej Organizacji Zdrowia, co zostało dokonane na mocy niedawnego rozporządzenia wykonawczego. Polityka promowana przez tę prywatną organizację – finansowaną głównie przez firmy farmaceutyczne i Billa Gatesa – na rzecz tak zwanego „zdrowia reprodukcyjnego” i „równości płci”, wraz z roszczeniami o rzekomych „prawach seksualnych nieletnich” i niepokojącymi inicjatywami na rzecz dekryminalizacji pedofilii, nie może być zaakceptowana ani nawet sfinansowana przez amerykańskich katolików. To samo dotyczy globalnej „polityki zdrowotnej”, którą WHO chciałaby narzucić suwerennym narodom.

Kościół Przebudzony

Amerykańscy katolicy mają prawo żądać, aby ich biskupi postępowali zgodnie z odwiecznym Magisterium Kościoła katolickiego i aby nie udzielali żadnego moralnego ani materialnego wsparcia temu, co jest odrażające dla Prawa Naturalnego, nawet zanim stanie się to naruszeniem Przykazań Bożych. Dlatego też oburzające i skandaliczne jest dowiedzieć się z Forum w Davos, że ważne organizacje LGBTQ+ uważają Jorge Mario Bergoglio za cennego sojusznika w realizacji ich programu normalizacji perwersji seksualnych (tutaj).

W sferze cywilnej emisariusze głębokiego państwa poważnie naruszyli zaufanie obywateli do instytucji i rządów, a prezydent Trump i jego administracja będą musieli przywrócić zaufanie i szacunek, które poprzednie rządy (czy to demokratyczne, czy RINO) celowo podważyły ​​w ostatnich latach. Podobnie głęboki kościół mocno podważył zaufanie wiernych do Kościoła katolickiego i jego hierarchii, ale nie wiemy, kiedy skończy się okupacja tych heretyków i zboczeńców. Z tego powodu zrozumiałe jest, że katolicy czują się w jakiś sposób bardziej chronieni przez protestanckiego prezydenta niż przez swojego „papieża” – który nie jest katolikiem, a może nawet nie jest chrześcijaninem – w walce, którą prezydent prowadzi z głębokim państwem i globalistyczną lewicą. Rzeczywiście, mają „papieża”, który doskonale uosabia tego, który miał zastąpić Benedykta XVI, jak ujawniły e-maile Johna Podesty opublikowane przez Wikileaks w 2016 roku. A żeby zamknąć magiczny krąg wad i perwersji, wystarczy przypomnieć, że wśród najbliższych współpracowników Podesty jest Slade Sohmer, który został aresztowany w 2023 roku za pedofilię i pornografię dziecięcą: mówimy o ważnym współpracowniku Hillary Clinton i Johna Podesty, związanym ze światem Broadwayu i kina, który pracował nad demaskowaniem niesławnego Pizzagate, czyli sieci nikczemnych współudziałów i okropnych przestępstw przeciwko nieletnim, która kręci się wokół międzynarodowego państwa głębokiego. Jak możemy myśleć, że postaci organiczne dla systemu korupcji mogą potępiać wady i przestępstwa, które ich dotyczą w pierwszej kolejności? I jakże możemy być zaskoczeni histeryczną reakcją niektórych biskupów i kardynałów, teraz, gdy grozi im usunięcie koryta, z którego nieustannie czerpią korzyści?

Prawdziwa bitwa zaczyna się teraz

Trudno przewidzieć, jak te wywrotowe siły zareagują na zorganizowane i zdecydowane działania administracji Trumpa. Niemniej jednak prawdopodobne jest, że kolosalne interesy ekonomiczne i istniejąca sieć korupcji doprowadzą do starcia między przeciwnymi i nieprzejednanymi siłami. W tej bitwie, którą św. Paweł słusznie wskazuje jako bitwę przede wszystkim duchową, rola katolików będzie decydująca i będzie to bitwa bez żadnych ograniczeń. Jeśli głębokie państwo doszłoby do tego, że podważyłoby wyniki wyborów prezydenckich w 2020 r., a głęboki kościół do tego, że umieściłby na tronie Piotrowym swojego wysłannika, który ucieleśniałby ideały przebudzonej „postępowej wiosny”, mile widziane przez głębokie państwo, mało prawdopodobne jest, aby oddali władzę, którą zdobyli, tylko dlatego, że większość Amerykanów rozumie teraz zagrożenie, jakie reprezentują. Rzeczywiście, coraz powszechniejsza świadomość zamachu stanu dokonanego przez elitę globalistów i koniec systemu cenzury niektórych platform społecznościowych sprawiają, że redde rationem [złożyć sprawozdanie] jest nieuniknione. A wraz z upadkiem kabały przebudzonych w Stanach Zjednoczonych, wywrotowe lobby innych narodów również zacznie upadać jak domino, zaczynając od Europy.

Znaczenie słowa apokalipsa to „odsłonięcie”, „objawienie”. W tych epokowych czasach siły Dobra muszą się w końcu zjednoczyć, aby utworzyć wspólny front przeciwko siłom Zła, które zawsze były zorganizowane i bardzo potężne. A katolicy muszą zrozumieć, że jak naucza Pismo Święte i Magisterium Kościoła, gdy zbliżają się czasy ostateczne, nastąpi starcie, które ujawni obie strony. To będzie prawdziwe odsłonięcie, prawdziwe objawienie, jak zapowiedział Najświętszej Maryi Pannie prorok Symeon: Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą […], aby na jaw wyszły zamysły serc wielu (Łk 2, 34-35). To odsłonięcie pokaże nam prawdziwe intencje ukryte za sytuacjami nadzwyczajnymi i kryzysami, pozornie zaplanowanymi przez elitę globalistów i ratyfikowanymi przez kościół bergogliański, i zmusi nas do opowiedzenia się po stronie Chrystusa lub przeciwko Chrystusowi, ponieważ nikt nie może służyć dwóm panom; […] nie możecie służyć Bogu i mamonie (Mt 6:24). A pieniądze, jak widzimy, są prawdziwie szatańskim nawozem, paliwem, które karmi piekielną machinę Nowego Porządku Świata.

Władza na ziemi, zarówno doczesna, jak i duchowa, należy wyłącznie do Naszego Pana Jezusa Chrystusa, Króla i Arcykapłana. Wszelka władza w niebie i na ziemi została mi dana (Mt 28:18), powiedział Nasz Pan. Udziela jej w formie zastępczej Swoim przedstawicielom, aby mogli ją sprawować w ściśle określonych granicach Dobra i Prawdy. Jeśli ta zastępcza władza, czy to doczesna, czy duchowa, jest sprawowana wbrew celowi, dla którego została chciana przez Boga, staje się nielegalna i nieważna. Z tego powodu, w obliczu dowodów zdrady tych, którzy sprawują Władzę na ziemi, wszyscy katolicy muszą odmówić posłuszeństwa temu, który jako pierwszy nie posłuchał Chrystusa; nie mogą też przypisywać Kościołowi Świętemu błędów, jakkolwiek okropnych, jego niegodnych Sług. Zamiast tego musimy się modlić, aby Pan strzegł Swoich owiec i karał wilki, które przebierają się za owce. Pamiętajmy z pewną nadzieją słowa Pana: To wam powiedziałem, abyście we Mnie mieli pokój. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat (J 16,33).

Wniosek

Choć prawdą jest, że ostatecznie całe zbawienie pochodzi od Boga, nie oznacza to, że możemy po prostu biernie siedzieć i czekać na boską interwencję. Nie, musimy współpracować z Bożą łaską poprzez osobiste zaangażowanie, odważne świadectwo i spójne świadectwo naszego życia. Zacznijmy zatem czynić tę kontrrewolucję zdrowego rozsądku naszą własną, odrzucając kłamstwa i oszustwa tych, którzy starają się podważyć same fundamenty Prawa Naturalnego po podeptaniu Prawa Boskiego. Brońmy rodziny, dzieci i tych, którzy są słabi. Zazdrośnie strzeżmy naszej Wiary, cywilizacji zbudowanej na jej fundamencie i tradycji naszych ojców.

Read full Article
post photo preview
Bezdomni też mają swoje groby...
Czasem są pochowani jako NN

Artykuł za The Epoch Times

PHOENIX, Arizona — Wschodzące słońce robiło się niebezpiecznie gorące, a w połowie lipca w południowej Arizonie miał się zacząć kolejny dzień z temperaturą ponad 40 stopni Celsjusza.

Bruce, 33 lata, był bezdomny, miał zdartą koszulę, ubrany był w szorty bojówki i trampki, gdy reporter „Epoch Times” znalazł go siedzącego pod budynkiem przy South 11th Ave. w Phoenix.

Rozpaczliwie szukał ukojenia w chłodnym strumieniu zraszacza ogrodowego; myśl o śmierci z powodu wystawienia na działanie gorąca nieustannie przypominała mu, jak niepewne stało się jego życie.

„To najgorsze lato, jakie mieliśmy do tej pory” – powiedział Bruce, a jego wytatuowana górna część ciała ociekała potem. Powiedział, że przetrwanie to prosty rachunek: trzymaj się blisko służb socjalnych, pij dużo wody i dożyj zachodu słońca.

Jego brat, Victor, zrobił obliczenia, ale nie miał tyle szczęścia. Zmarł niedawno z powodu wyczerpania cieplnego, powiedział Bruce dla The Epoch Times.

„Był taki jak ja — żył na ulicy” — powiedział. „Jestem bezdomny od 15 lat”.

Victor, podobnie jak jego brat, był znany systemowi. Jego rodzina nadal się o niego troszczyła, więc zadbali o to, aby otrzymał godny pochówek, gdy nadszedł czas.

(Po lewej) Wejście na cmentarz White Tanks, 25 mil na zachód od Phoenix, w Goodyear w Arizonie, 11 lipca 2024 r. (U góry po prawej) Rząd ceglanych nagrobków naprzeciwko innego rzędu czekających na pochówek na cmentarzu White Tanks. (U dołu po prawej) Na ceglanym nagrobku znajduje się piłka baseballowa pozostawiona na pamiątkę zmarłej osoby na cmentarzu White Tanks. (Allan Stein/The Epoch Times)

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja osób bezdomnych, które pocą się jak w saunie i umierają bez pieniędzy, dokumentów tożsamości i bliskich.

Zgodnie z programem pomocy ubogim zmarłym hrabstwa Maricopa, w takiej sytuacji władze hrabstwa dołożą wszelkich starań, aby ustalić tożsamość zmarłego i odnaleźć członków rodziny, którzy mogliby odebrać jego ciało.

Jeśli jednak to zawiedzie, władze hrabstwa zwrócą się do lokalnych zakładów pogrzebowych, aby pochowały nieodebrane szczątki zmarłego na cmentarzu White Tanks w Goodyear, 25 mil na zachód od Phoenix.

Cmentarz prowadzony przez powiat, nazywany przez niektórych „polem garncarza” Maricopa, został otwarty w 1994 roku. Jest to miejsce ostatniego spoczynku ponad 7000 biednych i bezdomnych, a liczba ta rośnie z każdą falą letnich upałów.

W 2023 roku na cmentarzu pochowano 482 osoby, a w ciągu pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku pochowano kolejne 230 osób.

W każdym miejscu pochówku prochy zmarłego zostają skremowane i pochowane podczas cotygodniowej ceremonii, która odbywa się w każdy czwartek.

Na każdej działce grobowej znajduje się ceglany nagrobek z wyrytym imieniem i nazwiskiem zmarłej osoby oraz datą jej zgonu.

Na niektórych napis brzmi: „Nieznany”.

W odległym kącie cmentarza, samotna cegła oznacza grób „Nieznanego chłopca”. Obok niej leży wyblakły różowy miś pluszowy w 111-stopniowym upale, aby zaznaczyć życie przeżyte krótko i utracone.

Maksymalna temperatura tego dnia osiągnęła 118 stopni Fahrenheita — śmiertelna dla osób mieszkających bez dachu nad głową.

 

 

Read full Article
Available on mobile and TV devices
google store google store app store app store
google store google store app tv store app tv store amazon store amazon store roku store roku store
Powered by Locals