Dla wielu szczęście jest w najlepszym razie nieuchwytne, a czasami prawie niemożliwe. Zawsze coś (lub ktoś) naciska na nas, przez co nie czujemy się radośni. Według Barbary Fredrickson, psychologa i badaczki pozytywnych emocji, większość Amerykanów ma dwa pozytywne doświadczenia na każde negatywne.
Chociaż brzmi to dobrze i dobrze, ten współczynnik pozytywności 2 do 1 ledwo wystarcza, aby sobie poradzić. Badania Fredricksona 1 pokazują, że aby rozwijać się emocjonalnie, potrzebny jest stosunek 3 do 1. Oznacza to, że na każdą negatywną emocję potrzebne są trzy pozytywne emocje. Tylko 20% Amerykanów osiąga ten krytyczny współczynnik, co oznacza, że 80% nie. Co gorsza, nowsze badania sugerują, że prawie 25% ludzi w ogóle nie odczuwa radości życia! 2
Niech rytuały zwiększające szczęście staną się częścią Twojej codziennej rutyny
Jak zauważył Eric Barker w artykule w Time:
"Prawdopodobnie przeczytałeś w Internecie milion artykułów na temat szczęścia i nie jesteś milion razy szczęśliwszy. Co daje? Czytanie to nie to samo, co robienie. Nie spodziewałbyś się, że przeczytasz kilka książek o sztukach walki, a potem skopiesz tyłki jak Bruce Lee, prawda? Każde zachowanie, wszystkie zmiany muszą zostać przeszkolone.
Wiedzieli o tym starożytni stoicy. Nie pisali rzeczy tylko po to, żeby je przeczytać. Stworzyli rytuały – ćwiczenia – które miały wytrenować umysł, aby właściwie reagował na życie, abyś mógł dobrze je przeżyć… Fascynujące jest to, że współczesne badania naukowe w zaskakującej mierze zgadzają się z tym, o czym ci goście mówili 2000 lat temu."
Rozczarowanie, zwłaszcza jeśli ciągle zmagasz się z tym, że sprawy „nie układają się po Twojej myśli”, może być głównym źródłem stresu, a stulatkowie – ci, którzy przekroczyli próg 100 lat – w przeważającej mierze wymieniają stres jako najważniejszą rzecz do pokonania. unikać. Nie oznacza to jednak, że zostali pobłogosławieni beztroskim życiem. „Unikanie” w tym przypadku tak naprawdę odnosi się do umiejętności radzenia sobie ze stresem, tak aby z biegiem czasu nie powodował on jego wyczerpania.
Zamiast rozwodzić się nad negatywnymi wydarzeniami, większość stulatków wymyśliła, jak odpuścić sprawy i ty też możesz to zrobić. Kluczem, jak zauważa Barker, jest konsekwentne ćwiczenie się w pozbywaniu się negatywności. To nie jest coś, co robisz raz i gotowe. Jest to coś, co robisz każdego dnia, niezależnie od tego, jak często jesteś pobudzony. Jedną z podstawowych zasad jest uświadomienie sobie, że sposób, w jaki czujesz się w związku z danym wydarzeniem, ma wszystko wspólnego z tym, jak je postrzegasz.
Percepcja jest wszystkim
Mądrość starożytnych podpowiadała, że wydarzenia same w sobie nie są ani dobre, ani złe. Denerwuje Cię wiara w to wydarzenie, a nie fakt, że ono miało miejsce. Ryan Holiday, autor kilku książek, w tym „The Daily Stoic: 366 Meditations on Wisdom, Perseverance, and the Art of Living”, podaje następujące wyjaśnienie:
„Szekspir i stoicy mówią, że świat wokół nas jest obojętny, jest obiektywny. Stoicy mówienie: „To mi się przydarzyło” nie jest tym samym, co „To mi się przydarzyło i to jest złe”. Mówią, że jeśli zatrzymasz się na pierwszej części, będziesz znacznie bardziej odporny i będziesz w stanie zrobić coś dobrego ze wszystkiego, co się wydarzy.
Terapia poznawczo-behawioralna jest adaptacją tej filozofii i uczy, że negatywne uczucia, których doświadczasz w odpowiedzi na wydarzenia życiowe, są w rzeczywistości zakorzenione w twoich przekonaniach, z których większość jest albo irracjonalna, albo błędna.
Choć skorzystanie z pomocy wykwalifikowanego specjalisty ds. zdrowia psychicznego jest z pewnością zalecane, jeśli cierpisz na depresję lub inne problemy psychiczne, w przypadku codziennych problemów możesz podnieść poziom szczęścia, odwracając uwagę od rozmyślań o tym, co spowodowało tę sytuację, jakie są Twoje przekonania na ten temat.
Następnie zadaj sobie pytanie, czy rzeczywiście myślisz racjonalnie o tej kwestii. Czy to prawda, że po rozstaniu nigdy nie można znaleźć innego partnera, czy też spotkanie kogoś innego jest w zasięgu możliwości? Czy Twoje życie naprawdę się skończyło, bo straciłeś pracę, czy może znajdziesz pracę, która będzie Ci bardziej odpowiadać lub będzie lepiej płatna?
Postępuj zgodnie z własnymi radami
Inną skuteczną techniką, którą możesz zastosować, aby zwiększyć stosunek emocji pozytywnych do negatywnych, jest zadanie sobie pytania: „Co poleciłbym, gdyby przydarzyło się to komuś innemu?” a następnie postępuj zgodnie z własną radą. Barker podkreśla tę technikę na następującym przykładzie:
„Ruch jest okropny. Twój przyjaciel prowadzi. Naciska na klakson, uderza pięścią w kierownicę i krzyczy na innych kierowców. Mówisz: „Jezu, uspokój się”. Dlaczego się tak przejmujesz? Chłod.' Następnego dnia ruch jest straszny, ale prowadzisz. Więc oczywiście naciskasz klakson, uderzasz w kierownicę i krzyczysz na innych kierowców.
Widzisz w czym tkwi problem, Sherlock? Wszyscy to robimy. Należy jednak wyciągnąć lekcję, którą stoicy wiedzieli kilka tysięcy lat temu. Kiedy dzieje się coś złego, zadaj sobie pytanie: „Co poleciłbym, gdyby przydarzyło się to komuś innemu?” A potem zrób to. Prawdopodobnie będziesz bardziej racjonalny. I trudniej jest zignorować tę radę, ponieważ jest ona twoja.
Dan Ariely, profesor na Uniwersytecie Duke i autor książki „Predictably Irrational” wyjaśnia, że powodem, dla którego ta technika – którą nazywa „przyjmowaniem perspektywy zewnętrznej” – działa tak dobrze, jest to, że kiedy wydajemy rekomendacje innym, nie bierzemy pod uwagę pod uwagę nasz obecny stan umysłu i emocje.
Jesteśmy emocjonalnie zdystansowani od wydarzenia, które przydarza się komuś innemu, a dystans ten pozwala nam podejmować rozsądniejsze i rozsądniejsze decyzje. Udawanie, że udzielamy rad komuś innemu niż nam samym, pozwala nam, przynajmniej tymczasowo, zdystansować się od emocji, które zaburzają nasz osąd.
Dyscyplina zgody
Większość z nas ma nawyki, które bardziej przyczyniają się do naszego nieszczęścia niż szczęścia. Może pijesz trochę za dużo lub jesz rzeczy, o których wiesz, że będziesz później żałować. Problem w tym, że nawyki naprawdę trudno przełamać. Niewielu ma żelazną siłę woli potrzebną do zmiany złego nawyku z dnia na dzień. Więc co możesz zrobić? Tutaj starożytni filozofowie sugerowali po prostu odłożyć decyzję o działaniu. Jak powiedział Epiktet:
„Nie pozwól, aby siła wrażenia, gdy uderzy po raz pierwszy, zwaliła cię z nóg; po prostu powiedz mu: „Poczekaj chwilę; pozwól mi zobaczyć, kim jesteś i co reprezentujesz. Pozwól, że wystawię cię na próbę."
Według Barkera:
„Nowoczesne badania nad łamaniem złych nawyków mówią to samo. Najpierw złap się na gorącym uczynku, a następnie odłóż na później: osoby w stanie odroczenia w rzeczywistości jadły znacznie mniej niż osoby w stanie samozaparcia. Wynik sugeruje, że mówienie sobie, że mogę to mieć później, działa w umyśle trochę tak, jak posiadanie tego teraz.
W pewnym stopniu zaspokaja głód – i może być jeszcze bardziej skuteczny w tłumieniu apetytu niż samo jedzenie smakołyku. Odrzucenie deseru wymaga siły woli, ale najwyraźniej powiedzenie „Później” niż „Nigdy” jest mniej stresujące dla umysłu. Na dłuższą metę będziesz chciał mniej i mniej konsumował.
Kiedy już nauczysz się odkładać na później, następnym krokiem będzie zastąpienie złego nawyku czymś zdrowszym lub bardziej konstruktywnym. Próba wyeliminowania nawyku po prostu nie zadziała. Zamiast tego, gdy pojawi się sygnał, że chcesz jeść/pić/palić/obgryzać paznokcie lub jakikolwiek zły nawyk, z którym się zmagasz, wstaw nową rutynę w miejsce starej.
Adresowanie pragnień i pragnień
Jedną z największych przyczyn nieszczęścia są nasze pragnienia i pragnienia — niezależnie od tego, czy można je spełnić, czy nie, ponieważ gdy tylko zdobędziesz to, czego pragniesz, pojawi się kolejna, nowsza, lepsza rzecz, podsycając Twoje pragnienie zdobyć jeszcze raz. Spełnianie pragnień to niekończący się cykl. Tutaj stare powiedzenie, aby „być wdzięcznym za to, co masz”, jest częścią recepty. Barker cytuje „The Daily Stoic”, w którym napisano:
„Oto lekcja, która sprawdzi twoją siłę umysłu: poświęć część tygodnia, w którym masz tylko najbardziej skromne i tanie jedzenie, ubierz się w obskurne ubrania i zadaj sobie pytanie, czy to naprawdę najgorsze, czego się obawiałeś”. Do czego Barker dodaje: „A badania pokazują, że to naprawdę działa. Ale to nie jest żadna zabawa.
Na szczęście istnieje mniej bolesny sposób na uzyskanie podobnych rezultatów. Co kiedyś sprawiało Ci przyjemność, a teraz uważasz za coś oczywistego? Czy ta pierwsza poranna filiżanka kawy była kiedyś cudowną chwilą – a teraz jest to po prostu coś, co połykasz w pośpiechu? Cóż, pomiń to przez trzy dni…
Kiedy rozmawiałem z profesorem Harvardu, Mikiem Nortonem, powiedział, że w ten sposób możesz odzyskać uznanie dla rzeczy, które uważałeś za oczywiste. Zrób im przysmak… Pozbądź się tego trochę — a potem rozkoszuj się tym do cholery. W ten sposób możesz przestać chcieć i zacząć cieszyć się tym, co masz.
Ci, którzy czują, że mają dość, są zazwyczaj szczęśliwsi
Niektórzy twierdzą nawet, że kluczem do szczęścia jest nauczenie się doceniania „wystarczająco” i przyjęcie bardziej minimalistycznego stylu życia . W 2024 r. średnie zadłużenie na karcie kredytowej Amerykanów, którzy mają saldo, wynosi 6993 USD, a 5 i 56% amerykańskich gospodarstw domowych ma w pewnym momencie pewną kwotę zadłużenia na karcie kredytowej. Całkowite niespłacone zadłużenie konsumenckie w samych Stanach Zjednoczonych w samym 2024 r. wyniosło oszałamiające 17,29 biliona dolarów. 6
Tymczasem trudności finansowe i stres w pracy to dwie istotne przyczyny depresji i lęku. Odpowiedź jest dość oczywista: kupuj mniej. Wiele osób, które przyjęły minimalistyczny styl życia, twierdzi, że udało im się znacznie skrócić czas pracy, aby opłacić rachunki, uwalniając czas na wolontariat, zajęcia twórcze i dbanie o swoje zdrowie osobiste, radykalnie podnosząc w ten sposób swoje życie. poziom szczęścia i satysfakcji z życia.
Kluczem tutaj jest podjęcie decyzji, co jest „wystarczające”. Konsumpcja sama w sobie nie jest problemem; niekontrolowane zakupy obowiązkowe są. To jak jazda na kołowrotku dla chomika – ciągle robisz zakupy, myśląc, że przyniosą ci szczęście i satysfakcję z życia.
Jednak nigdy tak się nie dzieje. W wielu przypadkach nagromadzenie dóbr materialnych jest symptomem tego, że możesz próbować wypełnić pustkę w swoim życiu. Jednak tej pustki nigdy nie da się wypełnić rzeczami materialnymi. Najczęściej pustka po cichu prosi o więcej miłości, połączenia i doświadczeń, które przynoszą cel i pełne pasji zaangażowanie.
Znaczenie wdzięczności
Starożytni filozofowie kładli duży nacisk na wdzięczność jako sposób kultywowania szczęścia i wewnętrznego spokoju. Dzisiaj, tysiące lat później, korzyści płynące z postawy wdzięczności zostały udowodnione naukowo.
Ludzie, którzy są wdzięczni za to, co mają, lepiej radzą sobie ze stresem, mają więcej pozytywnych emocji i mniej niepokoju, lepiej śpią i mają lepsze zdrowie serca. 8 Badania wykazały również, że wdzięczność może mieć wymierny wpływ na wiele układów w organizmie, w tym:
Zespół badaczy z UCLA wykazał, że osoby o głębokim poczuciu szczęścia i dobrego samopoczucia miały niższy poziom ekspresji genów zapalnych oraz silniejszą reakcję przeciwwirusową i przeciwciał. 9 To należy do dziedziny epigenetyki — zmiany sposobu funkcjonowania genów poprzez ich wyłączanie i włączanie.
Część twojej długowieczności może zależeć od DNA, z którym się urodziłeś, ale jeszcze większa część zależy od epigenetyki, nad którą masz większą kontrolę. Rzeczywiście badania sugerują, że Twoje myśli, uczucia, emocje, dieta i inne czynniki stylu życia wywierają wpływ epigenetyczny w każdej minucie każdego dnia, odgrywając kluczową rolę w starzeniu się i chorobach.
Jak kultywować wdzięczność
Nawet jeśli nie odczuwasz teraz często wdzięczności, wiedz, że można ją kultywować i wzmacniać praktyką. Jednym ze sposobów wykorzystania pozytywnej mocy wdzięczności jest prowadzenie dziennika wdzięczności, w którym każdego dnia zapisujesz, za co jesteś wdzięczny.
Unikanie wciągania w złe wieści to druga strona tego równania. Jeśli w obliczu okropności świata trudno ci zachować pozytywne nastawienie, od czasu do czasu będziesz musiał ograniczyć kontakt z mediami. Inne sposoby rozwijania wdzięczności obejmują pisanie notatek z podziękowaniami, pamiętanie o słowach „proszę” i „dziękuję”, działania niewerbalne, takie jak uśmiechanie się i przytulanie oraz wyrażanie wdzięczności poprzez modlitwę lub medytację uważności.
Kolejnym pomocnym narzędziem są Techniki Emocjonalnej Wolności (EFT). EFT jest formą akupresury psychologicznej bazującą na meridianach energetycznych stosowanych w akupunkturze. Jest to skuteczny sposób na szybkie przywrócenie wewnętrznej równowagi i uzdrowienie, a także pomaga pozbyć się negatywnych myśli i emocji. W poniższym filmie praktykująca EFT Julie Schiffman demonstruje, jak opukiwać w ramach wdzięczności.
Zastanów się nad każdym dniem
Starożytni filozofowie zalecali także poranne i wieczorne rytuały mające na celu kierowanie i poprawę stanu psychicznego i emocjonalnego. Korzystny poranny rytuał pomoże nadać ton Twojemu dniu, natomiast wieczorny rytuał pozwoli Ci zastanowić się nad wydarzeniami dnia. Filozof Seneka tak pisał o swoim wieczornym rytuale przeglądu:
„Kiedy zgasło światło i moja żona zamilkła, świadoma tego nawyku, który teraz mam, analizuję cały swój dzień i wracam do tego, co zrobiłem i powiedziałem, niczego przed sobą nie ukrywając, niczego nie pomijając. Bo dlaczego miałbym się obawiać konsekwencji moich błędów, skoro mogę powiedzieć: „Uważaj, żebyś już tego nie robił, ale teraz ci przebaczam”.
Inne nawyki, które sprzyjają szczęściu
Aby być szczęśliwszym, możesz pomyśleć, że pierwszym krokiem będzie wyeliminowanie negatywnych doświadczeń ze swojego życia, ale często są one poza twoją kontrolą. Zamiast tego skup się na zwiększaniu swoich pozytywnych doświadczeń. Jest to coś, co może zrobić praktycznie każdy. Nawet zwykłe chwile mogą być źródłem wielkiej przyjemności.
Pod wieloma względami szczęście jest wyborem i można je stworzyć i pielęgnować, wdrażając pewne procedury i codzienne praktyki. W rzeczywistości szczęśliwi ludzie mają nawyki, które odróżniają ich od nieszczęśliwych rówieśników, takie jak pozbywanie się urazów, traktowanie ludzi z życzliwością, wielkie marzenia, nie zamartwianie się drobnostkami i wiele więcej. Poniższa lista zawiera „recepty” od psychologów, o których wiadomo, że zwiększają poziom szczęścia.
Uczyń szczęście swoim celem — pierwszym krokiem w kierunku większego szczęścia jest jego wybór. Musisz wierzyć, że szczęście jest możliwe i że na nie zasługujesz. (Wskazówka: Ty tak. Wszyscy tak!) Badania pokazują, że sama chęć bycia szczęśliwszym faktycznie robi dużą różnicę. |
Zidentyfikuj, co cię uszczęśliwia — jeśli minęło trochę czasu, odkąd czułeś się naprawdę szczęśliwy, być może zapomniałeś, co cię tam sprowadza. Poświęć trochę czasu na zastanowienie się nad tym, co sprawia ci radość, i to nie tylko tak oczywistymi, jak Twoja rodzina, ale także małymi rzeczami, hobby i zainteresowaniami.
Spraw, aby szczęście było priorytetem — staraj się zaplanować tygodnie wokół wydarzeń (lub zwykłych zajęć), które sprawiają, że czujesz się szczęśliwy i pełen życia.
Delektuj się przyjemnymi chwilami — ludzie, którzy poświęcają czas na delektowanie się przyjemnymi chwilami, zgłaszają wyższy poziom szczęścia, niezależnie od tego, dokąd zaprowadzi ich dzień. 13 Jeśli jeszcze tego nie robisz, pomocne może być codzienne zapisywanie przyjemnych chwil i sprawdzanie, czy naprawdę je rozkoszowałeś.
Możesz być zaskoczony, ile szczęścia można znaleźć w swoim codziennym życiu. Spróbuj docenić zapach swojej kawy, rozkoszuj się uczuciem miękkiego łóżka lub ciesz się wschodem słońca przed rozpoczęciem dnia.
Porzuć rozrywkę pozbawioną radości — w ciągu dnia masz tylko określoną ilość czasu, więc pamiętaj, aby chronić swoją uwagę i czas przed niepotrzebnymi i bezproduktywnymi rozrywkami. Obejmuje to SMS-y, tweety i e-maile, które odciągają Cię od prawdziwych przyjemności w życiu. Jeśli to konieczne, całkowicie wyłącz media społecznościowe.
Myślisz, że obserwowanie znajomych na Facebooku równa się szczęściu? Pomyśl jeszcze raz. Badania sugerują, że im więcej czasu ludzie spędzają na Facebooku, tym bardziej maleje ich poczucie szczęścia z chwili na chwilę i tym mniej są zadowoleni z życia.
Niech każda myśl będzie pozytywna — samo myślenie o czymś pozytywnym i uśmiechanie się w rezultacie może sprawić, że będziesz szczęśliwszy i bardziej optymistyczny. Prawdziwy uśmiech obejmuje mięśnie twarzy wokół oczu i może faktycznie wywołać zmiany w mózgu związane z poprawą nastroju.
Przedkładaj doświadczenia nad rzeczy — badania sugerują, że doświadczenia czynią nas szczęśliwszymi niż posiadanie; „nowość” posiadania zanika, podobnie jak radość, jaką ci przynosi, ale doświadczenia poprawiają twoje poczucie witalności i „bycia żywym”, zarówno podczas doświadczenia, jak i kiedy ponownie o tym myślisz.
Przygotuj plan awaryjny na złe dni — kiedy masz zły dzień i nastrój się pogarsza, przygotuj plan, jak go poprawić. Może to być telefon do bliskiego przyjaciela, obejrzenie komedii lub wyjście na jogging – cokolwiek będzie dla Ciebie najlepsze.
Zidentyfikuj swoje poczucie celu — szczęście nie polega wyłącznie na przyjemności; chodzi także o poczucie celu. Termin „dobrostan eudajmoniczny” wywodzi się od Arystotelesa i opisuje formę szczęścia wynikającą z działań, które przynoszą większe poczucie celu, sensu życia lub samorealizacji. Może to być Twoja kariera lub można ją zdobyć dzięki wolontariatowi lub nawet lekcjom gotowania.
Utrzymuj kontakty towarzyskie — nawet z nieznajomymi — utrzymywanie znaczących relacji społecznych jest ważne dla szczęścia, ale nawet ludzie, którzy angażują się w „społeczne podjadanie”, zgłaszają większe szczęście. Podjadanie społeczne opisuje drobne sposoby, w jakie na co dzień łączysz się z innymi, w tym z nieznajomymi.
Ogólnie rzecz biorąc, im częściej spotykasz się i rozmawiasz z ludźmi wokół ciebie, tym radośniejszy i pogodny będzie twój nastrój.
Ucieknij — oderwanie się od codziennych obowiązków jest ważne, aby pomóc Ci nabrać sił. I chociaż nawet weekendowy wypad może dać ci energię, dłuższa podróż lepiej pomoże ci stworzyć znaczące wspomnienia. Wspomnienia te można wykorzystać później, aby zwiększyć swoje szczęście. Eksperci zalecają najlepiej dwutygodniowe wakacje, nawet jeśli są one blisko domu.
Spędzaj więcej czasu na świeżym powietrzu — ekspozycja na jasne światło zewnętrzne ma kluczowe znaczenie dla pozytywnego nastroju, po części dlatego, że regularna ekspozycja na światło słoneczne pomaga poprawić nastrój i energię poprzez uwalnianie endorfin. 15 Ekspozycja na słońce na świeżym powietrzu pomoże również zoptymalizować poziom witaminy D. Niedobór witaminy D od dawna wiąże się z sezonowymi zaburzeniami afektywnymi (SAD), a także bardziej przewlekłą depresją.
W Japonii praktyka znana jako „kąpiele leśne” stanowi część narodowego programu zdrowotnego od 1982 r., a korzyści płynące z tego rodzaju ekoterapii zaczynają być obecnie coraz szerzej uznawane w USA. 16 Celem jest spowolnienie i odłączenie od codziennych stresów poprzez ponowne połączenie się z naturą.
Szacunki sugerują, że przeciętny Amerykanin spędza od 80% do 99% swojego życia w pomieszczeniach zamkniętych – ten trend w stylu życia doprowadził do tego, co niektórzy nazywają obecnie „zaburzeniem deficytu natury”. 17 Spędzanie większej ilości czasu na łonie natury może znacznie przyczynić się do zwiększenia dobrego samopoczucia i satysfakcji.
Praktykuj życzliwość — kiedy ludzie postanawiają okazywać od trzech do pięciu aktów dobroci tygodniowo, dzieje się coś magicznego. Stają się szczęśliwsi. Proste życzliwe gesty — komplement, przepuszczenie kogoś przed sobą w kolejce, zapłacenie za czyjąś kawę — są zaraźliwe i sprawiają, że wszyscy zaangażowani czują się dobrze.
- 1 Am Psychol. 2005 Oct; 60(7): 678–686
- 2 Medical News Today December 27, 2016
- 3 Time July 4, 2017
- 4 Time September 27, 2016
- 5, 6 Federal Reserve Bank of New York. Center for Microeconomic Data
- 7 Psychology Today November 9, 2011
- 8 American Journal of Cardiology 1995 Nov 15;76(14):1089-93
- 9 Medical News Today August 2013 (Archived)
- 10 PNAS December 2011; 109(26): 10522-10527
- 11 TIME September 28, 2014
- 12 The Journal of Positive Psychology 2013; 8(1): 23-33
- 13 The Journal of Positive Psychology May 2012; 7(3): 176-187
- 14 PLoS ONE August 14, 2013; 8(8): e69841
- 15 Dermato-Endocrinology April/May/June 2012; 4(2): 109-117
- 16 The Atlantic June 30, 2017
- 17 The Atlantic June 30, 2015
O autorze:
Urodzony i wychowany w centrum Chicago, IL, dr Joseph Mercola jest lekarzem osteopatą, przeszkolonym zarówno w zakresie medycyny tradycyjnej, jak i naturalnej. Posiadający certyfikat komisji medycyny rodzinnej dr Mercola przez pięć lat pełnił funkcję przewodniczącego wydziału medycyny rodzinnej w St. Alexius Medical Center, a w 2012 r. otrzymał status stypendium American College of Nutrition (ACN).
Podczas praktyki pod koniec lat 80. dr Mercola zdał sobie sprawę, że leki, które przepisywał pacjentom przewlekle chorym, nie działają. Już na początku lat 90-tych zaczął zgłębiać świat medycyny naturalnej i wkrótce zmienił sposób uprawiania medycyny.
W 1997 r. dr Mercola założył witrynę Mercola.com , która obecnie regularnie znajduje się w pierwszej dziesiątce witryn poświęconych zdrowiu w Internecie. Jego pasją jest przekształcanie tradycyjnego paradygmatu medycznego w Stanach Zjednoczonych. „Istniejący establishment medyczny jest odpowiedzialny za zabijanie i trwałe ranienie milionów Amerykanów… Chcesz praktycznych rozwiązań zdrowotnych bez szumu i to właśnie oferuję”.