Minęło dziesięć lat, odkąd po raz pierwszy wspomniałem o fakcie, że początkowe fale ludzi w tej Przemianie przekraczały płaszczyznę karmy. Ciągle widziałem, jak aktywuje się w pracy Openhand, gdzie ludzie cofają się do swoich poprzednich wcieleń i integrują się poprzez nie. Teraz, dziesięć lat później, po tym wszystkim, co wydarzyło się w społeczeństwie, czuję, że następuje nagromadzenie szerokiej fali aktywacji karmicznej, która nadejdzie w 2024 roku. Co to będzie oznaczać i jak najlepiej możesz przez to przejść?
Czym jest karma?
Powiedziałbym, że pierwszą rzeczą jest dokładne ustalenie, czym jest karma, ponieważ usłyszysz różne interpretacje. Dla mnie nie ma czegoś takiego jak „dobra” i „zła” karma. Niekoniecznie świadomie manifestujemy „dobre” zdarzenia tylko dlatego, że robimy „dobre” uczynki. W sensie, w jakim te stwierdzenia mają na myśli, nie ma czegoś takiego jak „dobro” i „zło”. Są to po prostu egoistyczne oceny zaangażowania w naukę, na które zdecydowały się nasze dusze. Dla duszy nie ma nic „dobrego” ani „złego”, jest tylko możliwość uczenia się, ewolucji i rozwoju.
Można to osiągnąć zarówno w gęstych warunkach ciemności, jak i przy pełni światła.
Kiedy dusza przywiązuje się w ten sposób, zasadniczo doświadcza poczucia odłączenia od Źródła, traci „fragment” siebie w prądzie wirowym, identyfikuje się z iluzją, przyjmuje zniekształcone zachowania i dlatego odkłada energię karmiczną w ciele przyczynowym – w czwartej gęstości. To właśnie ten balast karmiczny „sprowadza cię z powrotem na ziemię” ponownie w kolejnej inkarnacji.
Powiedzmy sobie jasno: nie jest to samo w sobie „złe”. I jest to całkowicie naturalne. Jego celem jest rozwój ewolucyjny. Dopóki dusza stale się uczy i robi postępy, osiąga swój cel.
Jak doświadcza się karmy?
Ogólnie rzecz biorąc, z mojej obserwacji wynika, że ludzie najczęściej doświadczają karmy w życiu codziennym. Zatem wewnętrzny filtr zawarty w ciele przyczynowym rzutuje tę energię na sytuacje, które manifestujemy. Może się to zdarzyć na przykład w związkach. Zatem teraz nasze relacje są filtrowane i zakłócane z powodu tej energii karmicznej. Frustrujące jest to, że niekoniecznie to widzisz. Często będziesz doświadczać jakiejś formy dysharmonii, nie zdając sobie sprawy dlaczego?
KARMA JEST PRZYCZYNĄ INKARNACJI. DLATEGO TEŻ, JEŚLI CHCESZ TO SKUTECZNIE PRZETWORZYĆ, NAJWAŻNIEJSZĄ RZECZĄ JEST ZAAKCEPTOWANIE, ŻE STWARZAMY WSZYSTKIE DYSHARMONIJNE OKOLICZNOŚCI W NASZYM ŻYCIU WŁAŚNIE Z POWODU ZGROMADZONEJ ENERGII KARMICZNEJ. MUSIMY WIĘC PRZEJĄĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TO, CO DZIEJE SIĘ W NASZYM ŻYCIU, STAWIĆ CZOŁA TEMU I PRACOWAĆ Z TYM, ABY PRZEJŚĆ PRZEZ TĘ BLOKADĘ.
To absolutnie oszałamiające, kiedy zaczynamy tego doświadczać: wyjść ze zwykłych ram rzeczywistości i prześledzić swoją podróż Duszy, aż przez eony – niesamowite wizje i krajobrazy. Po prostu zapiera dech w piersiach.
Dlatego niezwykle pomocne jest celowe cofanie się ludzi poprzez ich karmiczne przeszłe życia, co znacznie przyspiesza ten proces. Może szybko usunąć dysharmonię w życiu i przyspieszyć proces Wzniesienia. Utrzymywanie ludzi w tym regresywnym stanie wymaga dużego doświadczenia i troski – czego Openhand nabył przez lata. Jazda może być turbulentna, ale jeśli jest prawidłowo trzymana, przedostanie się na drugą stronę jest zawsze nieskazitelne.
ZBLIŻAMY SIĘ DO KULMINACYJNEGO ROKU 2023, KTÓRY BYŁ ROKIEM WIELKICH WYZWAŃ I ZAMIESZANIA W SPOŁECZEŃSTWIE. JEDNAK W REZULTACIE ROSNĄCA FALA LUDZI PORZUCA SWOJĄ IDENTYFIKACJĘ, PRZYNALEŻNOŚĆ DO SYSTEMÓW I STRUKTUR SPOŁECZNYCH, KTÓRE ICH ZDANIEM JUŻ NIE SŁUŻĄ. ZMIĘKCZAJĄ WEWNĘTRZNĄ ŚWIADOMOŚĆ. OZNACZA TO, ŻE DUSZA MOŻE ŁATWIEJ ROZSZERZYĆ SIĘ NA PŁASZCZYZNĘ KARMICZNĄ 4D. DLATEGO JUŻ CZUJĘ, ŻE ROK 2024 BĘDZIE WAŻNYM ROKIEM PRZETWARZANIA KARMICZNEGO DLA SZEROKIEGO KRĘGU LUDZKOŚCI – PRZEMAWIA ZA TYM NUMEROLOGIA.
Przetwarzanie bagażu karmicznego
Różne podejścia przetwarzają przeszłe życia karmiczne na różne sposoby. Tutaj w Openhand chodzi o relaksowanie ludzi poprzez warstwy tożsamości w medytacji, a następnie ekspansję na płaszczyznę astralną 4D. Widzisz i wyczuwasz sytuacje, które wyzwoliły i podzieliły Duszę. Cofamy się w te okoliczności jako świadek – zarówno w sytuacjach, jak i ponad nimi. W ten sposób tracimy reaktywność i integrujemy się. Fragmenty Duszy zostają odzyskane i zintegrowane. To ogromnie wzmacnia.
„WODY” PŁASZCZYZNY KARMICZNEJ MOGĄ STAĆ SIĘ BARDZO „WZBURZONE”. W MIARĘ JAK LUDZIE POPADAJĄ W REGRES, FALA NIEKONTROLOWANYCH EMOCJI MOŻE SZYBKO NAPŁYNĄĆ. NAGLE LUDZIE WIDZĄ I ODCZUWAJĄ WSZELKIEGO RODZAJU TRUDNE OKOLICZNOŚCI. W TYM MIEJSCU POTRZEBNA JEST PEWNA RĘKA NA STERZE, POZWALAJĄCA TEJ OSOBIE W PEŁNI DOŚWIADCZYĆ, A JEDNOCZEŚNIE ZAPEWNIAJĄCA JĄ, ŻE TO WSZYSTKO JEST TYLKO DOŚWIADCZENIEM, ŻE ONA NIE JEST DOŚWIADCZENIEM.
To subtelna mieszanka pełnego honorowania bólu, ale jednocześnie nie zatracania się w nim całkowicie. W momencie, gdy można w pełni zaakceptować tę reakcję karmiczną i zmiękczyć się w niej, wówczas pogrzebany tam fragment duszy zostaje ponownie zintegrowany. Przywiązanie zostaje utracone, dusza wyłania się, pojawiają się wspaniałe zmysły ekspansji, dusza uwalnia się i leczy miejsce, w którym kiedyś znajdowało się ograniczenie. Płyniemy teraz pełną bryzą po spokojniejszych wodach Wyższego Paradygmatu. To czysta błogość.
Nie ma się czego bać
Zatem chociaż karma może generować straszne doświadczenia, nie należy się jej obawiać. Wszystkie doświadczenia są przejściowe. I musimy je przekształcić, aby naprawdę zintegrować całość Jednego. Kiedy przez chwilę kontemplujesz traumę związaną z intensywną historią ludzkości tutaj na Ziemi, wszystkimi wojnami, rozlewem krwi i przemocą, nic dziwnego, że umieściliśmy w sobie bagaż tego. Właśnie dlatego życie w społeczeństwie jest obecnie tak burzliwe.
KLUCZEM JEST ZAAKCEPTOWANIE TYCH ZAWIROWAŃ, A NIE WYCOFYWANIE SIĘ Z NICH. POWRÓT DO SKORUPY PO PROSTU SPRAWIA, ŻE SKORUPA TRWA I STAJE SIĘ TYLKO GRUBSZA. MUSIMY ROZBIĆ SKORUPĘ, ABY W PEŁNI WYŁONIĆ SIĘ NA BRZEGU WYŻSZEGO PARADYGMATU. MOŻNA TO Z POWODZENIEM OSIĄGNĄĆ POPRZEZ BEZPOŚREDNIĄ KONFRONTACJĘ Z WEWNĘTRZNĄ ENERGIĄ.
Przejęcie odpowiedzialności w ten sposób i bycie pozytywnym to pewny sposób, aby pomóc ludzkości przełamać tę ograniczającą barierę, ułatwić przejście i szybko wpłynąć do Nowego Paradygmatu. Powiedziałbym, że nie możemy teraz zrobić nic cenniejszego – zyskać przewagę, zanim w 2024 r. wody w społeczeństwie staną się wyjątkowo wzburzone. Najwyższy czas, aby zanurkować i uwolnić cały bagaż karmiczny, który jest gotowy do wyrzucenia.
W pełnym miłości wsparciu.
www.openhandweb.org